Jak informowaliśmy we wtorek, zgodę na nadanie nazwy musi wyrazić jeszcze Rada Miejska Inowrocławia. Muzyk urodzony w 1878 roku w Inowrocławiu jako Gustaw Szmelowski, mieszkał wraz z rodziną w centrum miasta przy ulicy Rzeźnickiej, a więc tuż obok skweru. Sylwetkę Gusa Edwardsa przybliżył mieszkańcom miasta Łukasz Oliwkowski podczas koncertu i spotkania autorskiego w ramach Ino Classic Festiwal i to on jest pomysłodawcą tego projektu. Wyraził aprobatę dla hasła „Nasz Człowiek”, które miałoby zwieńczyć malowidło.
Jest już pomysł na to, jak mógłby wyglądać mural i kto mógłby podjąć się realizacji wielkoformatowego malowidła. Stowarzyszenie ALTER INO stawia na plastyków z naszego regionu. - Gorąco wspieramy ten pomysł. W naszym stowarzyszeniu jest wielu artystów, którzy zwrócili uwagę na kwestie estetyczne miejsca. Wydaje się naturalnym, by powstał tam mural. Jest już kilka koncepcji. Jedną z nich zaprezentowaliśmy na wizualizacji. Jesteśmy zwolennikami, by mural powstał za sprawą naszych regionalnych artystów. W naszym gronie jest Monika Kokocińska, autorka murali od Skandynawii po RPA, Olena Bieliaieva i Marcin Fołda. Fajnie byłoby połączyć siły - mówi Bartosz Ogórkowski, prezes Stowarzyszenia ALTER INO.
Jak wyglądają kwestie formalne? - Kamienica jest prywatna, więc trzeba dotrzeć do właścicieli i zacząć rozmowy. Urząd Miasta uważa, że pomysł jest bardzo ciekawy. Jeżeli jest dobra atmosfera, to warto spróbować - dodaje Bartosz Ogórkowski.