O sprawie informują nas internauci. Problem najbardziej dotyka mieszkańców Mątew, a także Tupadeł i Kruszy Zamkowej. - To już jest przegięcie! - takimi słowami sytuację określa nasz czytelnik przesyłając na dowód zdjęcia umytego dzień wcześniej auta, na którym wyraźnie widać białe ślady. O komentarz do sprawy poprosiliśmy rzecznika prasowego Ciech S. A.

- Faktycznie w ostatnich dniach zanotowaliśmy zwiększony poziom pylenia z naszych emitorów, choć trzeba pamiętać, że osiadający pył może pochodzić także z tzw. emisji niezorganizowanej - a więc nie z naszych kominów, a np. z terenu całego kompleksu przemysłowego, na którym działają także inne firmy. Zdajemy sobie sprawę z jego uciążliwości, za którą przepraszamy wszystkich naszych sąsiadów. Jednocześnie uspokajamy, że pył z naszego zakładu pochodzi z produkcji sody kalcynowanej, substancji powszechnie stosowanej m.in. w procesach produkcji żywności czy pasz dla zwierząt, co oznacza, że nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi, zwierząt czy środowiska - mówi Mirosław Kuk.

 

- Nasi pracownicy od kilku dni prowadzą prace zaradcze na instalacjach, które powinny przynieść pierwsze widoczne efekty już wkrótce. Równocześnie chciałbym poinformować, że realizujemy długofalowy plan naprawczy, w ramach którego, w CIECH Soda Polska, już na przełomie września i października będzie montowany specjalistyczny sprzęt, który powinien zwiększyć efektywność filtracji i wychwytywania pyłu pochodzącego z procesu produkcji. Następnie, w październiku, będą wymieniane worki filtracyjne w liczbie blisko 1000 sztuk. Połączenie tych działań powinno przynieść znaczne obniżenie poziomu pylenia z procesu produkcji - dodaje rzecznik spółki.

Przypomnijmy, że na zorganizowanej 5 sierpnia konferencji prasowej Stowarzyszenia "Nie dla spalarni w Inowrocławiu", jego członkowie przedstawili opinii publicznej wyniki badań przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, z których wynikało, że po kontrolach emisji pyłów w zakładach sodowych w Inowrocławiu w marcu 2022 r. stwierdzono przekroczenia norm o ponad 35 razy, a w maju 2022 r. po wymianie filtrów workowych, mowa była o ponad 20-krotnym przekroczeniu norm.