Na miejscu pracują zastępy straży pożarnej m.in. ze Strzelna, Inowrocławia i Mogilna. Jest też policja i pogotowie ratunkowe. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, jedna osoba wymagała jednak pomocy medycznej. Konieczna była rozbiórka części dachu. Dom obecnie nie nadaje się do zamieszkania.
- Zastępy w celu dogaszenia pożaru przystąpiły do rozbiórki poszycia dachu z blachodachówki oraz podbitki sufitowej wykorzystując do tego celu drabiny przenośne, wkrętarki i piły mechaniczne do cięcia stali i betonu. Po całkowitym ugaszeniu pożaru w asyście policji i zastępów straży pożarnej mieszkańcy wzięli z mieszkań najpotrzebniejsze rzeczy osobiste. Nadzór budowlany wydał właścicielom zakaz użytkowania budynku - informują strażacy z PSP w Mogilnie. Na miejscu pracowało w sumie 11 zastępów straży pożarnej, a działania służb trwały blisko pięć godzin.
- Wszyscy poszkodowani znaleźli schronienie u rodzin. W poniedziałek posiedzenie Gminnego Sztabu Kryzysowego. Podejmiemy decyzje o zakresie pomocy - poinformował w mediach społecznościowych burmistrz Strzelna Dariusz Chudziński, dziękując jednocześnie strażakom i druhom za profesjonalną akcję ratowniczą.
Obserwuj nas w Google News
