- Pył ten osiada wszędzie - na domach, płotach, samochodach, roślinności i wszystkim, co przyjdzie państwu do głowy - włącznie z psem przy budzie. Jako mieszkańcy jesteśmy mocno zaniepokojeni, a wręcz przerażeni, nie wiemy co dokładnie nas „truje”, bo nikt mi nie powie, że to jest normalna sytuacja - czytamy w jednym z przesłanych do nas maili w tej sprawie.
- Zakłady Chemiczne tłumaczą, że to była „chwilowa awaria”, co jest oczywiście nieprawdą, gdyż sytuacja ta powtarza się nagminnie od miesiąca listopada. Każdy można przyjechać do miejscowości Tupadły czy Kruszy i zobaczyć na własne oczy, jak „zabielana” jest okolica. Sprawę tą będziemy zgłaszać do ochrony środowiska, gminy, sanepidu i gdziekolwiek indziej nam przyjdzie do głowy. Tak dalej być nie może - dodają oburzeni mieszkańcy.
O komentarz do tych słów poprosiliśmy rzecznika prasowego Ciech S. A.
- Od października ubiegłego roku dokonaliśmy przeglądu filtrów workowych na terenie wszystkich instalacji Zakładu Produkcyjnego w Mątwach. Pomimo braku przekroczeń emisji przyspieszyliśmy proces ich wymiany. Worki zostały zamówione, a obecnie trwa ich wymiana, która potrwa do połowy marca br. W toku prac, jeszcze jesienią ubiegłego roku, usunęliśmy usterkę odmgławiacza, co mogłoby być przyczyną większego zapylenia. W grudniu za pośrednictwem zewnętrznego, akredytowanego laboratorium wykonaliśmy pomiary na emitorach i zmierzyliśmy poziom zapylenia. Wyniki wskazały, że poziom nie przekroczył dopuszczalnych norm. Emisja okazała się zgodna z pozwoleniami, co potwierdzone jest z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska, który w kompleksowy sposób monitoruje poziomy emisji - mówi nam Mirosław Kuk, rzecznik prasowy Ciech S. A.
Jak zapewnia, podczas produkcji sody nie występuje emisja toksycznych pyłów.
- Gips, wapno i soda nie są klasyfikowane jako substancje szkodliwe dla środowiska naturalnego i zdrowia ludzi. Mając jednak na względzie uciążliwość tego typu przypadków dla mieszkańców sąsiadujących z naszym zakładem, jak również naszych pracowników, podjęliśmy działania, które mają w przyszłości takim sytuacjom zapobiec, m.in. poprzez aktualizację wewnętrznych procedur i instrukcji zwiększających częstotliwość wymiany elementów infrastruktury, które mogły mieć wpływ na występowanie niepożądanych zjawisk - dodaje rzecznik.
Poniżej zdjęcia nadesłane przez naszych internautów: