Model związany jest z kapitałowym wymogiem wypłacalności. Określa on, jak wysokie środki wolne od zobowiązań musi posiadać ubezpieczyciel, aby pokryć swoje zobowiązania nawet w przypadku kumulacji skrajnie negatywnych zdarzeń.

„Kwestia wypłacalności jest szczególnie istotna dla towarzystw ubezpieczeń i ich klientów. Gwarancja bezpieczeństwa, jaką jest model wewnętrzny, pokazuje gotowość firmy nawet na bardzo mało prawdopodobne scenariusze. Dzięki zaawansowanemu zarządzaniu ryzykiem jesteśmy w stanie dać klientowi gwarancję bezpieczeństwa” – mówi Marcin Pachałko, dyrektor Biura Ryzyka w ERGO Hestii.

Instytucje finansowe obowiązuje ten sam, ogólny model obliczania kapitałowego wymogu wypłacalności, tzw. formuła standardowa. Jednak unijna dyrektywa Solvency II umożliwia budowę i stosowanie wspomnianego już modelu wewnętrznego. Jest on opracowywany indywidualnie dla każdego podmiotu – na przykład model wykorzystywany w jednej spółce nie może być automatycznie przeniesiony do innej z tego samego sektora.

Model wewnętrzny jest opracowywany biorąc pod uwagę zarówno założenia statystyczne jak i dane historyczne. To niezwykle rozbudowane narzędzie matematyczne obliczające rozkład prawdopodobieństwa strat w działalności ubezpieczeniowej, inwestycyjnej i operacyjnej dla danej firmy.

„Model wewnętrzny wyróżnia się tym, że jest ściśle dopasowany do profilu ryzyka konkretnej firmy - w tym przypadku ERGO Hestii. Jego dokładność dalece wykracza poza formułę standardową. Wykorzystywane w nim są na przykład dane historyczne spółki czy indywidulane analizy każdej linii biznesu. To pozwala na dokładniejsze odzwierciedlenie rzeczywistości” – wyjaśnia Adrianna Szatkowska, zastępca dyrektora w Biurze Ryzyka ERGO Hestii.

Dzięki temu model może opierać się na konkretnych danych zgromadzonych na przestrzeni lat funkcjonowania firmy. To z kolei pozwala na wskazanie rzeczywistych środków, jakie zabezpieczą spółkę przy najbardziej negatywnych scenariuszach. Umożliwia to z jednej strony podniesienie poziomu bezpieczeństwa samych klientów, a z drugiej wskazuje spółce konkretną i indywidualnie wyliczoną sumę środków, które muszą pozostać wolne od zobowiązań. Dzięki temu pozostałą część może ona przeznaczyć na własny rozwój.

„Wiele firm nie decyduje się na wprowadzenie modelu wewnętrznego, bo opracowanie metod kalibracji, założeń matematycznych, zaprogramowanie algorytmów, a na końcu udowodnienie poprawności, adekwatności oraz użyteczności wszystkich aspektów jest niezwykle czasochłonne i wymagające. Tym bardziej się cieszymy, że po wieloletnich działaniach stworzyliśmy model, który spełnił wszystkie wymagania nadzoru finansowego” – dodaje Adrianna Szatkowska.

Model wewnętrzny został wdrożony przez ekspertów sopockiego ubezpieczyciela, przy współpracy specjalistów Grupy ERGO i największego na świecie reasekuratora Munich Re.

ERGO Hestia

Grupa ERGO Hestia to druga co do wielkości firma ubezpieczeniowa na polskim rynku, pionier najbardziej innowacyjnych rozwiązań w tym sektorze. Od 30 lat pozostaje wiarygodnym i niezawodnym partnerem oferującym najwyższej jakości produkty i usługi. Co roku zapewnia ochronę ponad 3 milionom klientów indywidualnych oraz kilkuset tysiącom firm i przedsiębiorstw.

Grupę ERGO Hestia tworzą dwie spółki ubezpieczeniowe: STU ERGO Hestia SA i STU na Życie ERGO Hestia SA. Spółki Grupy oferują ubezpieczenia dla klientów indywidualnych w zakresie ochrony majątku i życia, a także dla przemysłu oraz małego i średniego biznesu. Ubezpieczenia oferowane są pod 4 markami: ERGO Hestia, MTU, mtu24.pl oraz YouCan Drive.

Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia powstało w 1991 roku. Dzięki dynamicznemu rozwojowi osiągnęło pozycję największej firmy ubezpieczeniowej spośród powstałych w warunkach gospodarki wolnorynkowej w Polsce. Głównym akcjonariuszem spółek Grupy ERGO Hestia jest międzynarodowy koncern ubezpieczeniowy ERGO International AG, należący do największego reasekuratora, Munich Re.

Prezesem Grupy ERGO Hestia od 30 lat funkcjonowania firmy jest Piotr Maria Śliwicki.

Źródło informacji: Ergo Hestia