W lutym ratusz przeprowadził dwie doraźne kontrole w Kujawskim Centrum Kultury, natomiast na dzisiaj zwołano nadzwyczajną sesję w sprawie przekształcenia i podziału tej placówki na dwie jednostki: IDK i RCK. Gorzkie słowa na temat kulis tej sprawy przekazała w rozmowie z TVP dyrektor Monika Śliwińska.

monika1
W przededniu końca kontroli miałam styczność z bliskim współpracownikiem prezydenta. Osoba ta poinformowała mnie, że powinnam zrezygnować z funkcji dyrektora, wówczas zachowam pracownicze stanowisko w KCK, a w przeciwnym razie tak naprawdę moje dni i los w KCK jest policzony i to jest kwestia tygodnia lub dwóch.

Monika Śliwińska dla TVP INFO

Dyrektor Kujawskiego Centrum Kultury uważa, że cała sytuacja ma związek z tym, że jest świadkiem w prowadzonej przez CBA sprawie tzw. afery fakturowej. Do tematu wrócimy.