Głosowanie poprzedziła przeszło półgodzinna dyskusja na temat stanowiska, które wniosła dziś pod obrady grupa radnych Platformy Obywatelskiej. Inicjatorzy, jak i radni Porozumienia Ryszarda Brejzy przekonywali, że proponowane przez rząd zmiany są furtką do odwoływania dyrektorów szkół i podporządkowania procesu ich wyboru kuratorom oświaty, a także odbierania lokalnej społeczności wpływu na m.in. zajęcia pozalekcyjne. "To kolejny krok w kierunku centralizacji systemu oświatowego, zamach na samorządowe niezależne od rządu szkoły oraz próba zastraszenia nauczycieli" - czytamy w przyjętym stanowisku.

- Wystarczy posłuchać nauczycieli nie tylko z Inowrocławia, ale też z Bydgoszczy, Torunia, Chełmna, czy Włocławka. Odbiór jest jeden: system oświaty od 2016 roku jest dewastowany i ten proces się pogłębia - mówił przewodniczący rady Tomasz Marcinkowski.

Zdaniem radnego PiS Grzegorza Olszewskiego reforma jest potrzebna, a proponowane zmiany przez ministra Czarnka są pożądane, z kolei Jacek Tarczewski stwierdził, że z taką sprawą radni PO powinni wystąpić na konferencji prasowej, a nie zajmować tematem Radny Miejskiej Inowrocławia. Według Damiana Polaka kurator nie będzie mógł wcale zwalniać czy zatrudniać dyrektorów szkół, a ustawa da kuratorom jedynie narzędzia do większej kontroli jednostek oświatowych w gminach i powiatach.

Stanowisko przyjęto 17 głosami za, przy trzech głosach przeciw.