- To znakomity pomysł, który od razu się nam spodobał. Choć przedsięwzięcie będzie kosztowne i czasochłonne, to uważamy, że mieszkańcy zasługują na Rynek z prawdziwego zdarzenia tym bardziej, że przecież za jakiś czas zakończą się prowadzone obok roboty drogowe - mówi Tomasz Kujawa ze stowarzyszenia. Niedawno on oraz Katarzyna Tomczak odwiedzili mieszkającego pod Żninem Zbigniewa Dolskiego, zwanego brązownikiem biskupińskim. To on wykona prace, których efekt będzie można zobaczyć niebawem na Rynku.
- Bardzo chcemy, żeby w centralnym punkcie miasta stanął pomnik króla, który znany jest z rozbudowy kraju. Przecież mówi się o tym, że to Kazimierz Wielki "zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną". Pragniemy, aby to był też symbol rozwijającej się gminy - dodaje Katarzyna Tomczak.