- Oszuści, podając się, na przykład za wymienione wcześniej osoby, przekonują ofiarę, aby ta przekazała im pieniądze. Złodzieje posługują się różnymi „legendami”, choćby o tym, że są wnukiem ofiary, spowodowali wypadek i muszą szybko wpłacić „kaucję” żeby nie trafić do więzienia. Zdarza się także, że podają się za policjantów lub pracowników banku, którzy wiedzą, że konto ofiary zostało, np. zhakowane i żeby ocalić pieniądze muszą one być wypłacone z konta i przekazane „policjantom” - czyli tak naprawdę oszustom. Po przekazaniu pieniędzy kontakt z fałszywymi „policjantami” się urywa, a ofiary tracą często spore oszczędności - informuje sierż. sztab. Michał Parzyszek z KPP w Inowrocławiu.
- Policjanci przypominają jak chronić się przed takimi przestępcami. Nigdy nie podejmujmy pochopnych działań, nie decydujmy się na wypłatę pieniędzy z konta, nie mówmy jakimi kwotami dysponujemy w mieszkaniu. Zachowajmy spokój i zadzwońmy do prawdziwych członków rodziny, żeby omówić sytuację, sprawdzić czy ktoś faktycznie może potrzebować naszej pomocy - dodaje.
W przypadku podejrzenia próby oszustwa należy natychmiast rozłączyć się i skontaktować z numerem 112.