Atrakcyjna praca w Inowrocławiu? “Bez znajomości możesz pomarzyć”

Dokładnie 500 internautów zagłosowało w naszej sondzie, w której pytaliśmy, czy w Inowrocławiu da się łatwo znaleźć atrakcyjną pracę. Jej wynik wiele mówi o lokalnym rynku pracy i nie są to wieści optymistyczne.

Ponure nastroje

3% głosujących stwierdziło, że w naszym mieście nie ma problemu ze znalezieniem dobrej pracy. 97% ankietowanych było przeciwnego zdania. Czy tak pesymistyczne nastroje są uzasadnione?

Pojęcie atrakcyjności jest względne, na co uwagę zwraca Paweł Wiśniewski, kierownik Referatu Pośrednictwa Pracy i Poradnictwa Zawodowego w PUP w Inowrocławiu.

- Dla jednych atrakcyjna praca, to praca dobrze płatna, dla drugich o atrakcyjności świadczy atmosfera w miejscu pracy, dla kolejnych możliwość rozwoju lub dodatkowe bonusy wynikające z zatrudnienia, jak: pakiety medyczne, socjalne lub rozrywkowe (np. siłownia, basen), które stanowią wartość dodaną danej pracy - mówi w rozmowie z nami.

Wynik naszej internetowej sondy nie jest zaskoczeniem dla Bartosza Ogórkowskiego, prezesa Inowrocławskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Kopia – CYTAT szablon

Jak zauważa nasz rozmówca, wpływ na taką, a nie inną sytuację na rynku pracy, mają trzy determinanty, które rzutują na inwestycje zewnętrzne.

- Brak bezpośredniego kontaktu z drogami szybkiego ruchu, bogatego rynku pracowników średnio i wysoko wykwalifikowanych, oraz instytucji otoczenia biznesu i uczelni wyższych szczególnie technicznych. Wystarczy brak jednego z tych czynników, by miejscowość nie była atrakcyjna dla inwestorów zewnętrznych. My mamy trzy blokady - mówi Bartosz Ogórkowski.

Temat m.in. wykluczenia komunikacyjnego porusza też rektor inowrocławskiej uczelni wyższej.

CYTAT szablon (1)

Brak perspektyw oznacza wyjazd do innego miasta

- Trzeba też zaznaczyć, że branża rolnicza (zbiorów i przetwórstwa plonów), od lat swoje funkcjonowanie opiera na zatrudnianiu cudzoziemców. Gdyby nie to, część z nich zapewne mogłaby przestać funkcjonować na lokalnym rynku pracy. Kolejnym przykładem są młodzi ludzie, często studiujący w większych miastach tj. Poznań, Gdańsk, Bydgoszcz, Toruń, gdzie wynagrodzenia i pakiety wchodzące w jego skład są atrakcyjniejsze i ofert jest więcej. Oferty jednak są takie, jakie oferuje lokalny rynek i stawki np. warszawskie, nigdy nie będą miały zastosowania na rynku zatrudnienia inowrocławskim - mówi Paweł Wiśniewski z PUP-u.

Kopia – Michael John Bobak

Zdaniem Bartosza Ogórkowskiego, elementem niezbędnym do poprawy atrakcyjności lokalnego rynku pracy jest stworzenie nowej strategii dla Inowrocławia.

- Inowrocław musi skupić się na własnych zasobach. Stworzyć warunki dla rozwoju przedsiębiorczości, w szkołach technicznych wyposażyć warsztaty w najnowsze technologie, a przede wszystkim stworzyć nową strategię dla miasta, bo obecne okazały się nieskuteczne. Mając dobre szkoły średnie nie mamy oferty dla młodych, którzy wyjadą na studia do innych miast - podkreśla prezes IARP.

Kopia – SZABLON GŁOS INTERNAUTOW

O ustosunkowanie się do wyników naszej sondy, za pośrednictwem rzecznika prasowego, poprosiliśmy również prezydenta Inowrocławia, ale do czasu publikacji materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

ZABIERZ GŁOS W DYSKUSJI (3)

Bezrobocie ciągle wysokie

Są branże, w których pracodawcy mają problemy ze znalezieniem odpowiednich kandydatów. To nie oznacza jednak, że w regionie nie istnieje problem bezrobocia. W grudniu 2024 r. w naszym powiecie stopa bezrobocia wynosiła 10,7%. To ponad dwukrotnie więcej, niż średnia dla Polski. Podobna zależność obserwowana jest od lat.

W samym mieście Inowrocław liczba bezrobotnych mężczyzn na koniec grudnia wynosiła 1 180, a kobiet 1 399.