Nielegalny wolontariat przy schronisku
Pierwsze zgłoszenie dotyczy podejrzenia niezgodnego z prawem funkcjonowania wolontariatu przy schronisku miejskim, zarządzanym przez IGKiM. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez spółkę, wolontariat działał w sposób naruszający obowiązujące przepisy prawa.
Przypomnijmy, że wolontariat w inowrocławskim schronisku został przywrócony w lutym, w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi. Prezydent Arkadiusz Fajok podczas jednej z konferencji prasowych ujawnił, że umowy zawierane wówczas z wolontariuszami były niezgodne z przepisami, a dodatkowo nie zapewniały im ubezpieczenia. - Istniało więc ryzyko narażenia zdrowia i życia podczas pracy - mówił prezydent.
Zarzuty dotyczące zawyżenia kosztów remontu
Drugie zgłoszenie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa na szkodę IGKiM w związku z remontem przeprowadzonym w schronisku na przełomie marca i kwietnia 2024 roku przez lokalną firmę budowlano-remontową.
Spółka twierdzi, że wartość usługi była nieadekwatna do rzeczywiście wykonanych prac oraz ich rynkowej wyceny. Wystawiona faktura - według IGKiM - miała zawierać zawyżoną kwotę, co może wskazywać na celowe działanie mające na celu oszukanie spółki.
- IGKiM wskazuje na możliwość działania z góry zaplanowanego w celu wprowadzenia spółki w błąd – powiedziała nam Daria Knasiak, rzecznik Urzędu Miasta w Inowrocławiu.
Firma realizująca remont w schronisku przy ulicy Toruńskiej wystawiła fakturę obejmującą m.in. montaż kabin toaletowych o wartości około 6,7 tys. zł, które jednak nie zostały zamontowane.
Dodatkowo firma wykonała ogrodzenie, które miało zostać wykonane z ocynkowanej siatki ślimakowej oraz metalowych uchwytów wycenionych na ponad 8,5 tys. zł, a także drewnianych słupków o wartości 6,5 tys. zł. Łączny koszt materiałów i robocizny wyniósł około 15 tys. zł. W rzeczywistości jednak jakość wykonania ogrodzenia została oceniona jako niska, co budzi podejrzenia o niewłaściwe wykonanie zlecenia.