Jak się dowiadujemy, to jedno z możliwych rozwiązań w dążeniu zakładu do uzyskania statusu przedsiębiorstwa efektywnego energetycznie. O sprawie informowała w ostatnich dniach Qemetica, w kontekście planowanej spalarni odpadów w Mątwach.

- Pomysł zagospodarowania ciepła odpadowego w "Zakładach Chemicznych" pojawił się już w latach 80. ubiegłego wieku i według naszej wiedzy nie ma nic wspólnego z budową spalarni odpadów. Naszym zdaniem zagospodarowanie ciepła odpadowego, które można wykorzystać, zamiast przysłowiowo "puszczać je w powietrze", leży w interesie Qemetica, lecz może być również korzystnym rozwiązaniem dla ZEC oraz klientów przyłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej. Realne oszczędności w tym zakresie zależą od ilości zakupionego ciepła oraz ceny jaka zostałaby ustalona. Mając na względzie pobieżne informacje przekazane przez zarząd Qemetica realne oszczędności mogą wynieść około 4,3 mln zł rocznie względem obecnych kosztów produkcji. Sumarycznie obniżyłoby to koszty o około 7-8% produkcji ciepła w naszym zakładzie. Jednocześnie, należy podkreślić, że w chwili obecnej nie mamy żadnych szczegółów odnośnie potencjalnej współpracy, a takie umowy wymagają doprecyzowania, analizy i uzgodnienia wielu aspektów, które dałyby gwarancję najlepszej, stabilnej ceny i dostaw energii cieplnej w najlepiej rozumianym interesie Naszych odbiorców. Zadaniem zarządu ZEC, które postawił przed nami Właściciel, jest znalezienie i wdrożenie najlepszych, a co za tym idzie najbardziej korzystnych rozwiązań z punktu widzenia interesu mieszkańców Inowrocławia - poinformował Ireneusz Stachowiak, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Inowrocławiu.