Chęć udziału w marszałkowskim programie teleopieki domowej zadeklarowało jak dotąd 95 gmin z naszego województwa.

- To najbardziej spektakularny i budzący największe zainteresowanie element samorządowej wojewódzkiej polityki senioralnej - mówi Beata Krzemińska, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

System będzie pozwalał na szybkie wezwanie pomocy w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu. Po wciśnięciu przycisku alarmowego operator skontaktuje się z potrzebującym i ustali dalsze działania. Może to być kontakt z rodziną albo wezwanie pogotowia. W systemie będzie miał dane o przebytych i przewlekłych chorobach oraz przyjmowanych lekach. Bransoletki mają GPS, licznik kroków oraz mierzą tętno.

- Program adresowany jest do mieszkających samotnie osób starszych. Obecnie obejmujemy nim 210 osób. Marszałkowski Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej prowadzi zaawansowane prace, które pozwolą na uruchomienie wkrótce dużego programu teleopiekuńczego. Zakładamy, że obejmiemy nim praktycznie wszystkich potrzebujących. By było to możliwe, niezbędne jest partnerstwo samorządów gminnych – podkreśla marszałek Piotr Całbecki.

Chęć udziału w programie zadeklarowało już 95 ze 144 gmin naszego województwa. Są wśród nich wszystkie gminy naszego powiatu z wyjątkiem Kruszwicy.

W przyszłym roku ma zostać rozdysponowanych 3 tysiące bransoletek. Jeśli potrzeby będą większe, to gminy będą mogły zgłosić zapotrzebowanie na kolejne. Każdy samorząd będzie płacił 15 zł miesięcznie za jednego uczestnika.

Uzupełnieniem programu ma być wsparcie sąsiedzkie, czyli pakiet usług pomocowych dla seniorów świadczony przez sąsiadów. Za pracę mają dostawać 16 zł brutto za godzinę. Mowa o robieniu zakupów, płaceniu rachunków itp. Kandydaci będą wcześniej odpowiednio weryfikowani.