Od 22 sierpnia 112 dla zwierząt przyjmuje zgłoszenia już z połowy kraju. Do inicjatywy dołączyły kolejne województwa: lubuskie, opolskie i kujawsko-pomorskie. Pod numer alarmowy można zgłosić każdy przypadek, gdy zwierzęciu dzieje się krzywda. Dotychczas z trzech nowo otwartych województw wpłynęło już blisko 70 zgłoszeń.
- Za pomocą aplikacji można zgłaszać wszystkie zwierzęta w potrzebie. Mowa tu zarówno o zwierzętach domowych, jak i dzikich czy gospodarskich. Takie zgłoszenie trafia do centrali, w której specjalnie przeszkoleni pracownicy przetwarzają je i przekierowują do odpowiedniej dla danego miejsca i rodzaju zdarzenia jednostki reakcyjnej. Tak, by użytkownik nie tracił czasu na zastanawianie się, gdzie zgłosić dany przypadek i by nie odbijał się od zamkniętych drzwi - mówi Magdalena Matelska z Fundacji Psia Krew x Animal Helper.
Centrala działa 24/7 i od pierwszych dni funkcjonowania ma pełne ręce pracy. Pomysłodawcami aplikacji są Adam Van Bendler - stand-uper i założyciel Fundacji Psia Krew, a także Paweł Gebert, biegły sądowy z zakresu ochrony zwierząt. To oddolny projekt Fundacji Psia Krew, finansowany w 100% ze środków zebranych od darczyńców i sponsorów.