Kuracjusze alarmują, że drewniany mostek, który pojawił się w miejscu kładki dla pieszych stanowiącej skrót z sanatorium Kujawiak do Parku Solankowego, może stanowić problem dla osób starszych i niepełnosprawnych.
- Kiedyś w tym miejscu był mały mostek. Teraz stoi piękny, drewniany most, ale niestety nie jest on do przebycia przez kuracjuszy z kulami, na wózkach czy w ogóle dla osób starszych i niepełnosprawnych. Mostek ma stromy wjazd i zjazd. (...) Co będzie jesienią, jak deski zrobią się śliskie? Nie wspomnę o zimie. Ta inwestycja to nieporozumienie - czytamy w wiadomości od pani Elżbiety.
Urząd Miasta wyjaśnia, że w miejscu, w którym znajduje się kładka, zbierają się liczne wody opadowe. Zalewanie fundamentów doprowadziło do próchnienia drewna i destabilizacji mostku.
- Stan techniczny poprzedniej kładki był zły i konieczna była jej wymiana. Należy wspomnieć, że realizacja nie została jeszcze zakończona i oddana do użytku - mówi Daria Knasiak, rzecznik ratusza.