Otrzymaliśmy pismo od Adriany Szymanowskiej, rzecznika prasowego ratusza, które - aby móc się do niego w pełni ustosunkować - publikujemy w całości.

zdj

Pytania w sprawie pani Marianny skierowaliśmy do Urzędu Miasta w Inowrocławiu aż trzykrotnie. Z uwagi na brak odpowiedzi, były to zawsze te same pytania. Rzecznik Adriana Szymanowska zarzuca, że nie otrzymała cytatu pani Marianny, do którego mogłaby się odnieść. Obowiązkiem dziennikarza nie jest wysyłanie rzecznikowi cytatów, które zawrze w tekście, a zadawanie pytań, na które rzecznik, jako osoba odpowiedzialna za kontakt z mediami i reprezentowanie stanowiska danej instytucji, powinien odpowiedzieć. Poniżej pytania, które trzykrotnie otrzymała pani Adriana Szymanowska. Na żadne nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

  1. Jak miasto zamierza rozwiązać problem pani Marianny, która od lat płaci podatki oraz dzierżawę?
  2. Czy miasto zamierza wypłacić przedsiębiorczyni rekompensatę za zburzenie budynku w celach inwestycyjnych?
  3. Czy miasto w jakikolwiek sposób poinformowało przedsiębiorczynię o planach przebudowy pętli i konieczności wprowadzenia zmian na działce, na której znajduje się jej budynek?
  4. ilu przedsiębiorcom z tego terenu zostanie wypowiedziana umowa dzierżawy w związku z przebudową pętli?

W piśmie pani Rzecznik zarzuca manipulację. Chodzi o zdanie, w którym twierdzę, że nie odpowiedziała na pytania, gdyż - według niej - są to pytania z tezą.

Adriana Szymanowska w pierwszej odpowiedzi poinformowała nas, że pani Marianna ma w umowie zapis, który mówi o możliwym wypowiedzeniu umowy z określonych przyczyn, jak np. przebudowa pętli, co zostało zawarte w tekście poświęconym sprawie (czytaj tutaj). Jednak z uwagi na to, że e-mailu nie było odpowiedzi na żadne z zadanych pytań, zostały one ponownie przesłane do pani Adriany Szymanowskiej. W odpowiedzi czytam: "Po otrzymanej odpowiedzi, zadawanie kolejnych pytań ułożonych pod wcześniejszą, nieprawdziwą tezę jest bezzasadne". Czy powyższe pytania są zatem napisane pod tezę? Czy po to, by dowiedzieć się, jakie jest stanowisko ratusza, zawrzeć je w tekście i rozwiać wszelkie wątpliwości? Odpowiedź pozostawiam czytelnikom.

Joanna Labuda