Porodówki do likwidacji. Sprawdzamy sytuację w Inowrocławiu
| fot. JL
Według nowego raportu "Menedżera Zdrowia" porodówki w Mogilnie i Radziejowie nadają się do likwidacji. Na liście nie ma oddziału ginekologiczno-położniczego inowrocławskiej lecznicy, choć i tu liczba przyjmowanych porodów maleje. Jaki jest tego powód?
Przyjmuje się, że granicą opłacalności funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego jest przyjmowanie 400 porodów rocznie. "Menedżer Zdrowia" w myśl tej zasady przeanalizował dane z Narodowego Funduszu Zdrowia, tworząc listę porodówek, których nie opłaca się utrzymywać i nadają się do zamknięcia. Znajdziemy na niej dwa oddziały z naszego regionu.
W dalszej części artykuły przeczytasz:
Pozostało jeszcze 72% tekstu…
Ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz!
Tylko 9,99 zł miesięcznie.
Wykup dostęp. Sprawdź, co zyskasz.
Zaloguj się jeżeli posiadasz już subskrypcję lub załóż nowe konto. To zajmie chwilę.
raporcie &;Menedżera Zdrowia&; znalazło się szpitali, które zgłosiły Narodowego Funduszu Zdrowia, że . odebrały mniej niż porodów. są naszego regionu. Chodzi Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Mogilnie Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Radziejowie. pierwszym przyjęto porody, drugim zaledwie . porównania inowrocławskim szpitalu . Ludwika Błażka przyjęto porodów.
wynika naszych informacji, również inowrocławskiej lecznicy ostatnim czasie zaobserwowano znaczący spadek liczby porodów. było już zaledwie , - styczniu - odnotowano , lutym ( .) - .
- wynika stale zmniejszającej się liczby kobiet zachodzących ciążę. związku faktem, iż oddział ginekologii położnictwa szpitala Inowrocławiu stopniu referencyjności - oznacza, że oprócz prawidłowo przebiegających ciąż, prowadzone są także ciąże pacjentek wysokiego ryzyka (. &;zagrożone&;) - wydaje się, że pozycja oddz