W raporcie "Menedżera Zdrowia" znalazło się 109 szpitali, które zgłosiły do Narodowego Funduszu Zdrowia, że w 2022 r. odebrały mniej niż 400 porodów. Dwa z nich są z naszego regionu. Chodzi o Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Mogilnie oraz Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Radziejowie. W tym pierwszym w 2022 roku przyjęto 342 porody, w drugim zaledwie 66. Dla porównania w inowrocławskim szpitalu im. dr Ludwika Błażka w 2022 roku przyjęto 1051 porodów.
Jak wynika z naszych informacji, również w inowrocławskiej lecznicy w ostatnim czasie zaobserwowano znaczący spadek liczby porodów. W 2023 roku było ich już zaledwie 760, a w tym roku - w styczniu - odnotowano ich 76, a w lutym (do 28.02) - 50.
- Fakt ten wynika ze stale zmniejszającej się liczby kobiet zachodzących w ciążę. W związku z faktem, iż oddział ginekologii i położnictwa szpitala w Inowrocławiu jest na II stopniu referencyjności - co oznacza, że oprócz prawidłowo przebiegających ciąż, prowadzone są także ciąże pacjentek wysokiego ryzyka (tzw. "zagrożone") - wydaje się, że pozycja oddziału nie jest zagrożona. Ponadto zarząd szpitala wraz z personelem dokłada wszelkich starań aby sprawowana opieka była bezpieczna i komfortowa, czego dowodem jest chociażby pozyskanie nowych specjalistów z zakresu neonatologii - sprawujących opiekę nad nowonarodzonymi pacjentami - mówi Bartosz Myśliwiec, lekarz naczelny szpitala.
Inowrocławska lecznica swoim zasięgiem zaopatruje liczący ponad 160 tysięcy mieszkańców powiat inowrocławski, a dla okolicznych powiatów: radziejowskiego, mogileńskiego i żnińskiego w dużym zakresie pełni rolę ośrodka wielospecjalistycznego - w tym także w zakresie ginekologii i położnictwa. To oznacza, że szpital swoim zasięgiem obejmuje wówczas populację blisko 300 tysięczną.
- W mojej ocenie, nadal priorytetową kwestią pozostaje właściwe organizowanie bezpiecznej i przede wszystkim komfortowej - wręcz przyjaznej - opieki nad kobietami w ciąży. Dbając o to, żeby kobiety rodziły swoje pociechy w miłym i przyjaznym dla siebie otoczeniu, w obecności swoich bliskich (jeśli wyrażają taką chęć i wolę) przy pomocy wykwalifikowanego personelu medycznego. Taki obowiązek, właściwego zorganizowania świadczeń zdrowotnych, nie spoczywa tylko na zarządzających podmiotami leczniczymi, ale w dużej mierze na organizatorach całej opieki zdrowotnej w naszym kraju. Mam nadzieję, że takie zmiany wkrótce nastąpią i realnie przełożą się na zwiększenie liczby porodów, nie tylko w powiecie inowrocławskim, ale w całej Polsce - dodaje Bartosz Myśliwiec.