Pierwsza połowa stycznia upłynęła w naszym kraju pod znakiem zwiększonej liczby zachorowań. Szczególnie we znaki daje się grypa, na którą tylko w pierwszym tygodniu stycznia zachorowało (lub padło takie podejrzenie) ponad 300 tys. Polaków. Zdaniem ekspertów z największą falą zachorowań na grypę możemy mieć do czynienia na przełomie stycznia i lutego. Sytuacji nie ułatwia również obecność wirusów COVID-19 oraz RSV. Wszystko to powoduje, że pacjenci częściej, niż zazwyczaj, mają utrudniony dostęp do lekarza rodzinnego.
Kilka dni temu zapytaliśmy internautów na naszym facebookowym profilu, jak oceniają dostęp do przychodni POZ w Inowrocławiu i czy łatwo dostać się do lekarza rodzinnego. Pod postem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy i prawie wszystkie - negatywne. Poniżej niektóre z nich.
Temat dostępności do lekarza rodzinnego podjęliśmy na prośbę czytelniczki, która opisała nam swoje doświadczenia podczas prób rejestracji do Przychodni Piastowskiej przy ul. Czarnieckiego w Inowrocławiu.
- Rejestracja telefoniczna jest prawie niemożliwa. Jeśli już uda się dodzwonić, to kilka minut po otwarciu przychodni limit miejsc jest wyczerpany. Zapisów na kolejny dzień nie przyjmują. Żeby zarejestrować się osobiście, trzeba stanąć w kolejce jeszcze przed otwarciem. Moja ostatnia próba skończyła się na tym, że byłam 20 minut wcześniej. Przede mną stało może 20 osób. Limit miejsc się wyczerpał, gdy byłam trzecia w kolejce. Pani z recepcji oznajmiła, że pozostali mogą próbować pytając lekarza, czy ich przyjmie. Będąc chora musiałabym drugi raz przyjeżdżać do przychodni, walczyć o przyjęcie z innymi, którzy byli w takiej samej sytuacji, wpychać się osobom, które są umówione na konkretną godzinę i najprawdopodobniej usłyszeć, że nie zostanę przyjęta - czytamy w liście do redakcji.
Poprosiliśmy Przychodnię Piastowską w Inowrocławiu o odpowiedź na kilka pytań. Chcieliśmy się dowiedzieć, ilu pacjentów dziennie rejestrowanych jest w placówce do lekarza rodzinnego, ilu lekarzy przyjmuje pacjentów, jaka jest całkowita liczba pacjentów podlegających pod przychodnię oraz jakie są procedury po wyczerpaniu limitu rejestracji danego dnia.
W odpowiedzi czytamy, że przychodnia ma pod opieką 6 999 pacjentów i zatrudnia 3 lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Dzienny limit przyjęć na godzinę to 5-6 pacjentów.
- Na początku danego tygodnia (poniedziałek) pacjenci są rejestrowani do końca tygodnia. W przypadku braku miejsc pacjent w trybie pilnym/nagłym zobowiązany jest pytać lekarza dyżurującego czy zostanie dodatkowo przyjęty - mówi nam Ludwika Lewicka z NZOZ Przychodnia Piastowska.
Zapytaliśmy NFZ oraz Rzecznika Praw Pacjenta, jak w przepisach wygląda procedura rejestracji do lekarza rodzinnego.
Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ
Agnieszka Chmielewska, biuro Rzecznika Praw Pacjenta
Co może zrobić pacjent niezadowolony z usług swojej przychodni? Może złożyć skargę, lub zmienić placówkę.
Jak sprawdziliśmy, z danych NFZ wynika, że w 2022 roku na przychodnie na terenie Inowrocławia złożono łącznie 3 skargi. Z kolei do Rzecznika Praw Pacjenta podobnych zgłoszeń było 17, ale mowa tu o całym powiecie inowrocławskim, a nie samym mieście, jak w pierwszym przypadku.
Każdy pacjent może wybrać przychodnię, lekarza i pielęgniarkę podstawowej opieki zdrowotnej. Dwie zmiany (a w określonych przypadkach również kolejne) w ciągu roku kalendarzowego są bezpłatne. Wyboru można dokonać osobiście w danej placówce składając odpowiedni formularz, a także przez internet. Wystarczy zalogować się na swoje konto pacjenta (pacjent.gov.pl), kliknąć w "Moje konto" i wybrać właściwą pozycję w polu „Twoja Podstawowa Opieka Zdrowotna (POZ)”.
Czas oczekiwania na zaakceptowanie zmiany może potrwać od kilku dni do 3 tygodni. Więcej szczegółów znajduje się tutaj.