Najlepsze inicjatywy związane z oszczędzaniem energii elektrycznej nie sprawdzą się, jeśli nie zastosujemy się do nich wraz z innymi domownikami. Wyłączanie oświetlenia w momencie, kiedy inne osoby pozostawiają wszędzie zapalone światła, szybciej spowoduje konflikt pomiędzy domownikami, niż realne oszczędności. Dlatego warto przedyskutować w domowym gronie kilka najważniejszych kwestii, które pozwolą na optymalizację zużycia prądu.

Oświetlenie

Jednym z pierwszych kroków, które warto podjąć w całym domu, jest wymiana starych lamp na oświetlenie LED, co spowoduje znaczne obniżenie zużycia prądu. Jak pokazują wyniki analizy Krajowej Agencji Poszanowania Energii przygotowanej dla PKEE, wymieniając 10 lamp halogenowych o mocy 30 W na LED o mocy 4 W możemy zaoszczędzić około 227 zł rocznie.

Kolejnym krokiem będzie wyłączanie oświetlenia wtedy, kiedy nie przebywamy w danym pomieszczeniu. Włączone światło w pustej kuchni albo na korytarzu to zupełnie zbędny „pożeracz” prądu. Jeśli część domowników ma z tym bardzo duży problem, dobrym rozwiązaniem może być zamontowanie czujnika ruchu np. w korytarzach albo pomieszczeniach technicznych, który automatycznie włączy światło, jeśli wejdziemy do danego pomieszczenia i wyłączy je po upływie ustalonego czasu bez naszej ingerencji.

Telewizja

Wiele osób ma nawyk oglądania telewizji do późna, a następnie zasypiania przy włączonym telewizorze. Pomijając już kwestię wygody i tego, czy spanie na kanapie jest zdrowe dla kręgosłupa, takie zachowania powodują, że telewizor zużywa duże ilości prądu w momencie, kiedy nie ma z niego realnego benefitu - „oglądająca go” osoba śpi. Dlatego warto uczulić domowników, by przeanalizowali swoje wieczorne nawyki, jak również pamiętali o opcji automatycznego wyłączania telewizorów po upływie określonego czasu.

Zakup nowych sprzętów

Nie zawsze najtańsza w zakupie opcja to najlepsze rozwiązanie. Tak jest w przypadku sprzętów gospodarstwa domowego. Często te najtańsze sprzęty mają niską klasę energetyczną i w efekcie zużywają bardzo dużo prądu. A to z kolei przekłada się na zwiększenie domowych rachunków za energię elektryczną. Jeśli dodatkowo mówimy o urządzeniach, które działają non stop albo przez wiele godzin, takich jak np. lodówka, ma to istotne znaczenie dla naszego portfela. Przykładowo - wybierając lodówkę klasy A zamiast D, możemy zaoszczędzić około 84 zł rocznie.

Warto również dobrać sprzęt do swoich realnych potrzeb i nie kupować zbyt dużego urządzenia. Jeśli nie potrzebujemy dużej zmywarki, powinniśmy wybrać mniejszą, ponieważ używając jej, zużyjemy mniej energii, a także wody. Używając zmywarki 45 cm zamiast 60 cm, możemy zaoszczędzić około 18 zł rocznie.

„Racjonalne podejście wszystkich domowników do kwestii oszczędzania energii elektrycznej to klucz do mniejszych rachunków. Aby zobrazować, w jaki sposób możemy skutecznie obniżyć zużycie prądu, na nowej stronie internetowej kampanii edukacyjnej PKEE - www.LiczySieEnergia.pl możemy znaleźć m.in. interaktywny „domek”, który pokaże nam, które pomieszczenia i sprzęty zużywają go najwięcej. A jeśli chcemy dodatkowo poszerzyć swoją wiedzę, strona oferuje mnóstwo praktycznych porad dotyczących racjonalnego wykorzystywania energii elektrycznej - mówi Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Źródło informacji: PKEE