Kiedyś niepopularny, dziś niepowtarzalny, czyli Maluszek bez dachu

"Pokaż nam swoje auto" #44

W latach 90-tych w Polsce, delikatnie mówiąc, nie zrobił furory, ale dziś jego ceny mogą przyprawić o zawrót głowy. Oto Bosmal 126p Cabrio i jego właściciel Michał.

baner pokaz nam swoje auto

11
Dane techniczne z portalu Autocentrum.pl

Bosmal 126p Cabrio

okres produkcji - 1991-1995
silnik - 0,650 benzynowy
liczba cylindrów - R2
moc - 24 KM
moment obrotowy - 41 Nm
skrzynia biegów - manualna [4]
prędkość maksymalna - 105 km/h
przyspieszenie od 0 do 100 km/h - 48 s
długość - 3,11 m
szerokość - 1,38 m
masa własna - 630 kg 
rozmiar opon - 135/80 R12

Jeśli śledzicie serię "Pokaż nam swoje auto" od początku, to na pewno pamiętacie 1. odcinek z 2020 roku z trzema Maluszkami w roli głównej. Po ponad dwóch latach ponownie spotkałem się z ich właścicielem, bo w jego garażu pojawiło się czwarte auto. Nie było dla mnie zaskoczeniem, że ze znaczkiem Fiata na masce.

10

11

Przynajmniej tak sądziłem po tym, gdy w lutym zobaczyłem pierwsze zdjęcia nowego nabytku, jeszcze na lawecie. W momencie spotkania Michał uświadomił mnie, że znaczka Fiata tutaj nie znajdziemy, jest za to tajemniczy Bosmal.

03


Polub nasz profil Niezłe auta na Facebooku i bądź na bieżąco!

- Bosmal to była firma, która kupowała z fabryki nadwozia Fiata 126p i przerabiała je na wersje cabrio. Wśród modyfikacji, oprócz dodania pałąków, były m.in. poszerzanie auta wewnątrz, wzmacnianie tylnych nadkoli, progów i podłogi tylnej kanapy. Drzwi są obcięte, wstawiano zaślepki i krótsze ramki okien. W nadszybiu są otwory do montażu dachu. Po tym wszystkim wypuszczano auto pod swoją nazwą, czyli Bosmal - mówi Michał. 

09

08

06

Przedsiębiorstwo założone w latach 70. w Bielsku-Białej działa do dziś, a jego pełna nazwa to Instytut Badań i Rozwoju Motoryzacji "Bosmal". Firma zatrudnia 400 pracowników i specjalizuje się w wykonywaniu prac badawczo–rozwojowych oraz produkcyjnych na zlecenia krajowych i zagranicznych firm, głównie motoryzacyjnych.

Jak dodaje, nawet dziś można wystąpić do przedsiębiorstwa o wydanie certyfikatu autentyczności. Co ciekawe, niektóre wersje posiadały fabryczne webasto, czyli możliwość ogrzania kabiny pasażerskiej przy wyłączonym silniku.

Certyfikat Oryginalności Smyk-page-001

05

04

Mówi się, że powstało łącznie nieco ponad 500 takich wersji Fiata 126p, które produkowano w latach 1991-1995. W Polsce samochód nie cieszył się popularnością, dlatego zdecydowana większość trafiła do Europy Zachodniej. 

- W Polsce nikt nie chciał tym jeździć, era Malucha zaczynała się u nas wtedy kończyć. To był taki pomysł fabryki na urozmaicenie gamy modeli i przyciągnięcie nowych klientów, ale jak widać, nie wyszło. Ta wersja była mało funkcjonalna. Z tyłu było mniej miejsca, dlatego dorosłe osoby nie mogły tam podróżować. Odpadała też kwestia jeżdżenia zimą, a w słoneczne dni też nie jest za ciepło - przyznaje Michał.

02

01

Dziś za Bosmala 126p Cabrio w Polsce nieliczni sprzedawcy żądają nawet 50-75 tys. złotych. Mój rozmówca nie planował zakupu tego auta, ale trafił na świetną okazję w Holandii. Dziś jest szczęśliwym posiadaczem pojazdu z 1995 roku z datą pierwszej rejestracji w 1997 r. Przebieg to 30 000 km. 

- Maluch cabrio był poza moimi finansowymi możliwościami. Ostatnio miałem możliwość kupna tej wersji w 2016 roku, ale wtedy ze względów finansowych odstąpiłem go koledze. Od tamtej pory ceny wystrzeliły i stały się całkiem nieosiągalne. O dziwo, kilka dni przed moimi 35-tymi urodzinami, na grupie na Facebooku znalazłem ogłoszenie sprzedaży z Holandii. Cena była tak niska, że stwierdziłem, że coś musi być z nim nie tak. Okazało się, że właściciel z jakichś powodów chce, żeby auto nie trafiło do Polski, ale nadal jeździło po Holandii. Długo się nie zastanawiając z moim przyjacielem Krystianem Cegielskim uruchomiliśmy swoje kontakty w Holandii i przez naszych kontrahentów udało się kupić samochód - wspomina Michał.

16

14

Auto było bardzo zaniedbane mechanicznie, ale miało zdrową blacharkę. Po doprowadzeniu go do odpowiedniego stanu Bosmal 126p Cabrio dumnie uzupełnia kolekcję Maluszków. Choć w rękach właściciela jest już od kilkunastu tygodni, to w dniu realizacji odcinka odbył dopiero drugą przejażdżkę po mieście. Nie jest bowiem autem na co dzień, ale traktowanym jako inwestycja.

20

19

- Za bardzo nie chwalę się, że mam takie auto, bo znając życie pojawią się jakieś oferty kupna - przyznaje Michał. Po dzisiejszej publikacji artykułu o tym motoryzacyjnym rarytasie właśnie dowiedziało się całe miasto, dlatego wyraźnie zaznaczamy: auto nie jest na sprzedaż!

15


pokaz auto baner klik