Wicemarszałek województwa podzielił się dziś z mieszkańcami informacją, że droga z Pakości do Strzelna znalazła się na pierwszym miejscu propozycji do strategicznych inwestycji "Polskiego ładu" z kujawsko-pomorskiego.
- Droga ta została wskazana na pierwszym miejscu w ubieganiu się o środki rządowe i zapewniam, że jeśli je uzyskamy to lata 2022-2023 to będzie czas, gdy droga do Strzelna będzie zrobiona - wicemarszałek województwa Zbigniew Sosnowski.
Przewodnicząca sejmiku Elżbieta Piniewska przyznała, że oddana do użytku droga "jest droga". - Ale warto było - dodała.
- Chciałbym przeprosić mieszkańców Pakości, że tyle czasu musieli czekać. Nam, jako władzom obrywało się bardzo dużo: "co wy robicie, nic nie możecie zrobić...", a naprawdę robiliśmy bardzo wiele, żeby rzeczywiście finał był taki, jak dzisiaj. Dzisiaj możemy być wreszcie uśmiechnięci i mogę jeszcze dodać "I wreszcie!" - stwierdził burmistrz Zygmunt Groń.
- Mieliście specyficznie trudną sytuację związaną ze zmianą wykonawcy, inwentaryzacją stanu zaawansowania i to jest naprawdę ciężka kwestia, mamy tego pełną świadomość. Na ile możemy, zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym, organizacja ruchu zawsze będzie dostosowana do waszych potrzeb - powiedziała starosta Wiesława Pawłowska, która podziękowała za to, że urząd starosty był wykorzystywany do tego, aby mógł mediować w różnych kwestiach w czasie prowadzonych prac.
- Pamiętam, ile razy na Rynku musiałem tłumaczyć się skąd wynikają perturbacje związane z opóźnieniami, zakłóceniami w ruchu. Pamiętam ile było złości, ile było nerwów. Mam nadzieję, że to co było złe minie i będziemy cieszyć się tym nowo oddanym odcinkiem, bardzo kosztownym dla samorządu województwa - mówił były wicemarszałek województwa, poseł Dariusz Kurzawa. - Jesteśmy wdzięczni i szczęśliwi, że tak ogromne pieniądze zostały w Pakość wprowadzone, choć przyznam, że przy Mierzei Wiślanej są to malutkie pieniądze - dodał z przekąsem powiatowy radny Ryszard Jagodziński.
Modernizacja drogi wojewódzkiej o długości ponad dwóch kilometrów na odcinku z Pakości do pobliskiego Jankowa objęła całościową rozbudowę pasa drogowego, m.in. wzmocnienie istniejącej nawierzchni oraz wykonanie nowej konstrukcji jezdni. Przebudowano skrzyżowania i zjazdy, a wzdłuż drogi powstały zatoki postojowe, parkingi, pobocza i kanalizacja deszczowa oraz sanitarna. Wykonano nowe oznakowania pionowe i poziome, rozbudowano też oświetlenie. Według najnowszych standardów zmodernizowana została sieć energetyczna i infrastruktura telekomunikacyjna.
Droga była wykonywana z użyciem technologii betonu asfaltowego o bardzo cienkich warstwach, który sprzyja ograniczeniu hałasu. Łączny koszt inwestycji to 17 mln złotych. Inwestycja została zrealizowana dzięki środkom z budżetu samorządu województwa oraz przy wsparciu Unii Europejskiej.
Wzdłuż całego odcinka powstały nowe chodniki i ścieżki rowerowe. Na skrzyżowaniu z drogą powiatową, prowadzącą na znajdującą się na jeziorze groblę zbudowano czterowlotowe rondo, wokół którego nasadzono drzewa i krzewy. Ważnym elementem zadania była także modernizacja przejazdu kolejowego.
Co na to były burmistrz?
Przekazanie placu budowy ówczesnemu wykonawcy, firmie Kobylarnia, miało miejsce w lipcu 2018 roku. Opóźnienia w inwestycji szybko stały się gorącym tematem numer w Pakości, także w czasie wyborczej kampanii samorządowej.
- Kiedy w 2015 roku gmina Pakość podpisywała porozumienie z samorządem województwa, zdawaliśmy sobie sprawę, że łatwo nie będzie, ponieważ sprawa była trudna pod względem technicznym, organizacyjnym i przede wszystkim finansowym, no i spodziewać się można było nieprzewidzianych problemów. Niestety czas pokazał, że nie myliliśmy się, choć dużym zaskoczeniem była postawa firmy wykonawczej, której usprawiedliwieniem może być panująca wtedy ogólnie zła sytuacja na rynku robót drogowych. Ktoś jednak musiał za to wszystko zapłacić. Nie obyło się bez trudności, ale inwestycji na taką skalę Pakość nigdy nie realizowała i pewnie długo nie będzie realizować, choć życzę jej tego. Gdybym zatem miał ponownie decydować, podjąłbym taką samą decyzję - komentuje sytuację poprzedni burmistrz Pakości Wiesław Kończal.
Dużo dodatkowych prac
Podczas realizacji inwestycji uporządkowano wiele niezinwentaryzowanych wcześniej elementów infrastruktury podziemnej. Zaistniała konieczność wykonania ratowniczych badań archeologicznych, wskutek których odkryto m.in. zabytkowy korytarz podziemny i średniowieczne umocnienie brzegu starego koryta rzeki Noteci. Przebudowie musiał zostać poddany przepust zlokalizowany wzdłuż torów kolejowych.
Już na etapie prac projektowych uwzględniono zgłoszone przez mieszkańców sugestie i propozycje. Najważniejsze z nich to zastosowanie redukującej hałas nawierzchni, poszerzenie zjazdów na posesje, nowe miejsca parkingowe przy pakoskim rynku oraz ograniczenia prędkości.
fot. Szymon Zdziebło dla UMWKP