- Bardzo się cieszę, że mimo takiego marazmu, który też wywołała pandemia, mimo tego, że wielu młodych ludzi nie chce się angażować społecznie, to jest w Inowrocławiu grupka młodych, którzy chcą coś robić, żeby Inowrocław i ten rejon rozwijać - mówił Dariusz Kurzawa.
- Patriotyzm nie zaczyna się w Warszawie, setki kilometrów stąd, tylko zaczyna się tutaj, na Kujawach, w Inowrocławiu, w naszym regionie - mówił Kuba Luber, lider inowrocławskiego koła Forum Młodych Ludowców. Lokalne hasło młodzieżówki to "Nie ma sprawy ważniejszej niż Inowrocław", będące nawiązaniem do "Nie ma sprawy ważniejszej, niż Polska" Wincentego Witosa.
Program inowrocławskiego Forum Młodych Ludowców składa się z 5 punktów.
"Dajmy głos mieszkańcom"
- Zapytamy w ankietach, jak mieszkańcy widzą działanie rady miejskiej, prezydenta, jakie widzą problemy i szanse w Inowrocławiu. Na tej podstawie przygotujemy obywatelską inicjatywę uchwałodawczą do rady miejskiej, żeby pomóc te problemy rozwiązać - mówił Kuba Luber.
"Więcej zieleni"
- Nasze miasto, jak większość miast, jest zabetonowane. Przeciwieństwem są Solanki. To panu prezydentowi się naprawdę udało. Dba o to, ale szkoda, że tylko o to - mówił Mikołaj Kurek wskazując problem wyższych temperatur w miejscach przykrytych betonem, szczególnie uciążliwych i niebezpiecznych w upalne dni. - Przejeżdżając wczoraj rowerem Starym Miastem o godzinie 19, dalej było czuć skwar - mówił były radny Młodzieżowej Rady Miejskiej Inowrocławia.
"Młodzi chcą rozmowy"
- Osoby, które dzisiaj są młode, za kilka lat będą zajmować najważniejsze publiczne urzędy, dlatego naszą propozycją jest to, by tym młodym oddać głos już dzisiaj - usłyszeliśmy na zwołanej dziś konferencji. Forum Młodych Ludowców postuluje tym samym o udostępnienie czasu antenowego w regionalnej telewizji i rozgłośniach radiowych.
"Pomoc obywatelska"
- Chcemy pomóc mieszkańcom Inowrocławia i regionu być lepszymi obywatelami. Chcemy pomóc zrozumieć to, co dzieje się w mieście, powiecie i województwie. Chcemy wyjaśnić, co odróżnia radę gminy od rady powiatu, a co radę powiatu od sejmiku wojewódzkiego, co odróżnia marszałka województwa od wojewody - mówił Igor Borowiak.
Zdaniem członka FML "w zamkniętym pomieszczeniu radni głosują nad rzeczami, o których nie jesteśmy w ogólne informowani i wiemy dopiero o ich wynikach zaraz po głosowaniu, nie mogąc wpłynąć na to, jaką decyzję podejmą radni." Młodzi chcą ponadto pokazać, jak załatwić daną sprawę w urzędzie, czy jak zostać członkiem komisji wyborczej.
"Co dzieje się w mieście?"
W ramach ostatniego punktu programu, który nie został szerzej rozwinięty, Forum Młodych Ludowców zamierza "publikować filmiki objaśniające najważniejsze wydarzenia z miasta".
W budynku urzędu gminy przy ul. Królowej Jadwigi raz w miesiącu organizowane będą dyżury, podczas których udzielana będzie m.in. pomoc prawna, czy obywatelska. Na razie nie padły konkretne daty takich spotkań. Na zakończenie konferencji członkowie FML wraz z Dariuszem Kurzawą rozdawali sejmowe gadżety przechodniom.