- Jest to decyzja rady nadzorczej i zarządu KSM - słyszymy od Jana Gapskiego, prezesa Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Potwierdza on, że kluby zostaną zamknięte z końcem roku.

Do tej - trudnej, jak przyznaje prezes - decyzji przymierzano się już wcześniej, ale pandemia i rosnące koszty utrzymania ją tylko przyspieszyła. Jan Gapski podkreśla, że działalność kulturalna nie jest podstawową i nie należy do obowiązków spółdzielni. Pracownikom mają być natomiast przedstawione nowe propozycje angażu.

Nie wiadomo jeszcze, co znajdzie się w lokalach, zajmowanych obecnie przez te placówki. Wcześniej z mapy powiatu zniknęły kluby KSM w Janikowie, Pakości, Gniewkowie i Kruszwicy. W części z nich utrzymana została działalność kulturalna. Do tematu wrócimy.