Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy wówczas kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy wspólnie z funkcjonariuszami z bydgoskich Wyżyn, a także z policjantami z bydgoskiej "drogówki" prowadzili nocne działania ukierunkowane na ograniczenie przestępczości samochodowej.

- Około godziny 1:30 patrol kryminalnych z bydgoskiej komendy zauważył na skrzyżowaniu ulicy Bydgoskich Przemysłowców i Ernesta Petersona biały samochód marki Hyundai Tucson. Za kierownicą tego pojazdu jechał mężczyzna z kapturem na głowie i założonymi na rękach rękawiczkami. Funkcjonariusze ruszyli za nim. Hyundai jechał w kierunku krajowej "10" - informuje kom. Przemysław Słomski.

Kryminalni powiadomili o tym pozostałe patrole. Po chwili kierowca białego auta zaczął przyspieszać. Widząc blokadę na drodze nagle skręcił w pobliski parking. Następnie zaczął cofać. Policjanci szybko podbiegli do niego i wyciągnęli z auta. W trakcie obezwładniania mężczyzny, z jego kieszeni wypadł tzw. łamak. Zatrzymanym okazał się być 36-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego.

1

Jak się okazało, mężczyzna chwilę wcześniej ukradł auto z terenu bydgoskich Wyżyn. W stacyjce Hyundaia znajdował się "łamak". Co więcej, na przednim siedzeniu pasażera znajdowała się tzw. zagłuszarka, a pod pokrywą silnika było podłączone dodatkowe elektroniczne urządzenie. Kryminalni pojechali sprawdzić miejsce zamieszkania zatrzymanego. Tam na terenie posesji ujawnili pojazd marki KIA Sportage. Po sprawdzeniu auta w policyjnej bazie okazało się, że zostało skradzione z terenu Łodzi kilkanaście dni temu. 36-latek trafił do policyjnego aresztu.

To jednak nie wszystko. Do sprawy policjanci zatrzymali drugą osobę zamieszaną w ten przestępczy proceder. Na terenie posesji 32-letniego mieszkańca powiatu inowrocławskiego kryminalni zabezpieczyli karoserię oraz części od samochodu marki Hyundai Tucson, który został skradziony pod koniec kwietnia na terenie Łodzi.

Śledczy z bydgoskiej komendy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 32-latkowi zarzut paserstwa. Wobec niego oskarżyciel został środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju.

2

Natomiast 36-latek będzie odpowiadać za dwie kradzieże pojazdu. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o jego tymczasowy areszt.

W poniedziałek funkcjonariusze doprowadzili podejrzanego do sądu, który po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował 36-latka na najbliższe dwa miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.