O sprawie poinformował nas radny Marcin Wroński.
- Jest to bardzo wysoka kolejna podwyżka dla mieszkańców naszego miasta. Za chwilę do naszych domów zostaną wysłane decyzje z nowymi stawkami podatków od nieruchomości, które wzrosły średnio o około 15%, wcześniej mieliśmy do czynienia w wieloma innymi podwyżkami. Ciągłe drenowanie portfeli inowrocławian nie prowadzi do niczego dobrego - wylicza radny opozycji.
Jak sprawdziliśmy, 14 grudnia Wody Polskie zatwierdziły nową taryfę przygotowaną przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Inowrocławiu. Ta poprzednia miała obowiązywać od 17 lipca 2021 r. przez 3 lata. Dlaczego zdecydowano się na wprowadzenie nowej przed czasem?
- Wnioskodawca w złożonym wniosku wskazał, iż przyczyną ubiegania się o skrócenie okresu obowiązywania taryfy jest istotna zmiana warunków ekonomicznych prowadzenia działalności w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków, w tym w szczególności wzrost kosztów energii elektrycznej, kosztów wynagrodzeń z narzutami, kosztów zakupu wody oraz wzrost pozostałych kosztów w związku ze zmianą wskaźników makroekonomicznych - czytamy w decyzji zatwierdzającej nową taryfę.
Co to oznacza dla mieszkańców Inowrocławia? Wyższe rachunki za wodę oraz ścieki i jak wynika z informacji na stronie internetowej wodociągów, już od 30 grudnia 2023 roku.
Przykładowo, dla odbiorców taryfy II cena za 1 m3 wody wzrośnie z obecnych 5,89 zł do 6,77 zł. To oznacza podwyżkę o 15%. Odbiorcy taryfy I zapłacą 6,33 zł zamiast 5,30 zł, czyli o 19% więcej.
Taryfa zakłada, że ceny za wodę i ścieki będą rosły z każdym rokiem jej obowiązywania. Na przykład dla taryfy I początkowa stawka 6,33 zł w ostatnim roku wzrośnie do 7,05 zł.
- Od kilku lat radni nie mają wpływu na stawki za dostarczanie wody i odbiór ścieków, ponieważ rady gmin nie zatwierdzają już tych stawek. Jedyny wpływ ma w naszym przypadku właściciel spółki. Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji spółka z o.o., jest własnością miasta, a nadzór właścicielski i kontrolę nad działalnością spółki w imieniu prezydenta miasta prowadzi rada nadzorcza. Zwróciłem się z interpelacją do pełniącego obowiązki prezydenta miasta, żeby jako właściciel spółki, poprzez członków rady nadzorczej, których wyznaczył do prowadzenia nadzoru nad działalnością zarządu wpłynął na odstąpienie od stosowania podwyższonych taryf - dodaje radny Wroński.