7676 dni Ryszarda Brejzy
Ryszard Brejza i Wojciech Piniewski | fot. MP
11 listopada 2002 roku Ryszard Brejza po raz pierwszy pokazał się publicznie jako prezydent elekt. Dzień po wyborach, w samo południe składał wiązankę kwiatów pod pomnikiem powstańców z okazji Święta Niepodległości. Udzielał wywiadów mediom, ciekawym tego, w jaki sposób będzie zmieniał Inowrocław po wieloletnich rządach lewicy. Jako były poseł miał już w kontaktach z prasą dość duże doświadczenie. Nikt chyba nie spodziewał się wtedy, że będzie mu dane piastować ten fotel aż przez dwie dekady.
7676 to liczba dni od tego momentu do dnia, w którym Ryszard Brejza wystąpił na sali sesyjnej inowrocławskiego ratusza w roli przyszłego senatora.Pozostało jeszcze 91% tekstu…
Ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz!
Tylko 9,99 zł miesięcznie.
Wykup dostęp. Sprawdź, co zyskasz.
Zaloguj się jeżeli posiadasz już subskrypcję lub załóż nowe konto. To zajmie chwilę.
Otwieranie
Pierwsza kadencja była usłana różami. powiecie rządziła lewica, województwie kraju również, czele - mówiono wówczas &;czerwonego Inowrocławia&; - stała teraz prawicowo-centrowa koalicja. było jeszcze możliwości sięgnięcia unijne środki, budżecie była spora dziura, wiele spraw poprzednikach trzeba było prostować, jednocześnie pamiętając przedwyborczych obietniach. Miasto, choć rekordową czasie liczbą ludności, borykało się wieloma problemami, których się głośno mówiło: stosunkowo wysokim bezrobociem, niezreformowaną komunikacją, niejasnym finansowaniem sportu, upolitycznieniem miejskich spółek. Paradoksalnie, latach ocenie mieszkańców wiele spraw wciąż wymaga poprawy.
Warto przypomnieć, że Ryszard Brejza wprowadził wówczas miejskiej wielu radnych - musiał liczyć się koalicjantami takimi Koziorowski Małą Ojczyzną, któremu dał fotel przewodniczącego , zastępcą Jackiem Olechem własn