Inwestycja amerykańskiego giganta branży technologicznej w Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników w Miękini była pilotowana przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu oraz Agencję Rozwoju Przemysłu S.A., we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji oraz Legnicką Specjalną Strefą Ekonomiczną.
ARP S.A. i PAIH, wspierane przez ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego, były zaangażowane już od 2021 r. w pozyskanie projektu Intela dla Polski. Spółki razem z Ministerstwem Cyfryzacji wspólnie pomagały amerykańskiej firmie na każdym etapie przygotowań do inwestycji, a we współpracy z Legnicką SSE brały udział w przygotowaniu oferty.
„Fabryka Intela to coś więcej niż tylko kolejna inwestycja. To projekt, który może być impulsem do zrewolucjonizowania polskiej gospodarki - otwarcia nowego rozdziału w historii naszego przemysłu. Dlatego Agencja Rozwoju Przemysłu dołożyła wszelkich starań, by nie wypuścić tej szansy z rąk” - podkreśla Krzysztof Michalski, wiceprezes zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
Z kolei Paweł Kurtasz, prezes zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu podkreśla, że wybór Polski jako miejsca inwestycji nie jest przypadkowy. „To dowód nie tylko wyjątkowej atrakcyjności inwestycyjnej naszego kraju, jego bezpieczeństwa, ale też doskonale działającego systemu wsparcia inwestorów” - powiedział prezes PAIH.
Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników Intela to największa inwestycja branży high-tech w tym regionie Europy. Wybór padł na Miękinię pod Wrocławiem. Decydujące znaczenie miało w tym przypadku istniejące już tam zaplecze infrastrukturalne oraz bliskość ośrodka akademickiego z silną uczelnią techniczną. Tylko przy samej produkcji w zakładzie zatrudnienie znajdzie ponad 2 tys. pracowników, głównie wysoko wykwalifikowanych specjalistów i inżynierów.
„Inwestycje tak wielkiego kalibru poprzedzają zawsze szczegółowe analizy konkurencyjnych ofert z różnych krajów. Dzięki naszym staraniom Polska zdała ten egzamin najlepiej, mimo że konkurencja była duża. Cieszymy się, że mogliśmy mieć wkład w budowę nowej, niezwykle nowoczesnej branży w Polsce. Liczymy, że będzie to początek prawdziwego boomu inwestycyjnego na Dolnym Śląsku, a kolejne firmy pójdą w ślady Intela i będą inwestować w Polsce” - mówi Marcin Fabianowicz, Managing Director w Departamencie Inwestycji PAIH.
„Inwestycji na taką skalę jeszcze w Polsce nie było. Nad przygotowaniem projektu pracował specjalny zespół w centrali Agencji Rozwoju Przemysłu, nasz oddział we Wrocławiu, Polska Agencja Inwestycji i Handlu i Legnicka SSE, a wsparcie otrzymaliśmy także od Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Infrastruktury, Wód Polskich, KOWR i przedstawicieli licznych samorządów” - dodaje Zbigniew Bednarski, dyrektor Biura Koordynacji Oddziałów ARP S.A.
W celu zapewnienia optymalnych warunków funkcjonowania inwestycji ARP S.A. zamierza dalej pogłębiać współpracę z Legnicką SSE. Pierwszym zadaniem jest odpowiednie przygotowanie działki pod inwestycję - zarówno dla Intela, jak i dla jego kooperantów. Zakład amerykańskiej firmy powstanie na terenie o powierzchni niemal 300 ha. Całe przedsięwzięcie - działalność inwestora oraz jego kooperantów - wygeneruje co najmniej 10 tys. nowych miejsc pracy i stanie się dźwignią rozwojową dla Dolnego Śląska i całej Polski.
Intel należy do czołówki światowych producentów w branży półprzewodnikowej. Procesory, które powstają z wykorzystaniem technologii rodem z Doliny Krzemowej są niezbędne w produkcji dla wszystkich sektorów branży elektronicznej - od podstawowego sprzętu AGD, aż po najbardziej zaawansowane komputery. Inwestycja Intela włącza polską gospodarkę do globalnego łańcucha dostaw w najbardziej dynamicznej branży technologicznej XXI wieku.
Inwestycja Intela zwiększy odporność łańcuchów dostaw produktów o strategicznym znaczeniu dla gospodarki. Unia Europejska zamierza do końca 2030 r. zwiększyć swój udział w globalnej produkcji półprzewodników do 20 proc. Inwestycja Intela będzie jednym z kluczowych ruchów, które ten cel pozwoli osiągnąć.
„Mówiąc o gospodarce, zawsze musimy mieć z tyłu głowy geopolitykę. Pandemia, a potem wojna na Ukrainie wstrząsnęły globalnymi łańcuchami dostaw, w krytycznych momentach paraliżując całe sektory gospodarki bazujące na półprzewodnikach. Dlatego inwestycja Intela to nie tylko gwarancja rozwoju, ale i bezpieczeństwa. To również kolejny dowód na gospodarczą konsolidację świata transatlantyckiego. Polska może na tym tylko skorzystać” - dodaje Krzysztof Michalski.
Źródło informacji: PAP MediaRoom