Inowrocławska policja została powiadomiona wczoraj o tym, że z konta 50-letniej kobieta oszust wykonał trzy nieautoryzowane przelewy na kwotę łączną kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Schemat działania sprawców tego typu oszustw jest podobny: klient banku, próbując się zalogować do bankowości elektronicznej, nie sprawdza, jaki adres ukazuje się na pasku wyszukiwarki. Sprawca na nim umieszcza fałszywy link, którego opis strony i wygląd łudząco przypomina oryginalną stronę jego banku. Na tej stronie klient podaje swój login i hasło, a następnie otrzymuje na swój numer telefonu kod autoryzujący nowe urządzenie, należące do oszusta. Ten ma już pełny dostęp do rachunku ofiary i może wykonywać dowolne transakcje z konta niczego nieświadomego właściciela rachunku - informuje asp. szt. Justyna Piątkowska z KPP w Inowrocławiu.

Policja apeluje, aby dokładnie sprawdzać czy link banku, do którego chcemy się zalogować, jest poprawny i nie podawać loginu i hasła na stronach, które tylko wyglądem przypominają oryginalną stronę banku. W takich sytuacjach lepiej sprawdzić dwa razy niż przez pośpiech stracić swoje oszczędności. Warto przypomnieć, że klikanie w SMS-y bez zapoznania się z ich treścią może także ułatwić oszustom dostęp do naszych pieniędzy.