Mata wraz z towarzyszącym mu 24-letnim mężczyzną został zatrzymany w piątek przez policję na warszawskim Mokotowie. Według relacji radia RMF FM, policjanci podczas patrolu zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na ich widok zaczęli się nerwowo zachowywać. "Zostali zatrzymani, a po wylegitymowaniu się sami wyjęli z kieszeni woreczek z suszem - była to prawdopodobnie marihuana. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani" - pisze RMF FM na swym portalu. U Maty policjanci zabezpieczyli 1,5 grama narkotyku; u drugiego z mężczyzn pół grama".
Niedługo po doniesieniach rozgłośni w mediach społecznościach pojawił się hasztag #freeMata, apele o zwolnienie rapera i liberalizację prawa. W akcję zaangażowali się m.in. politycy Lewicy, młodzieżówki - Lewicy i Platformy Obywatelskiej oraz działacze społeczni. "#freeMata Sadzić! Palić! Zalegalizować!" - napisał na Twitterze europoseł Robert Biedroń.
"Może to jest ten czas, kiedy (Platforma Obywatelska) poprze wreszcie dekryminalizację posiadania niewielkich ilości marihuany na własny użytek? Jak Pan myśli, Panie Przewodniczący (Donaldzie Tusku)" - zapytała na tym samym portalu posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. Ona także swój post opatrzyła dopiskiem "#freeMata". Podobne apele zamieściły w sieci posłanki Lewicy: Beata Maciejewska i Paulina Matysiak.
O liberalizację prawa upomniał się także w piątek poseł Konfederacji Artur Dziambor. "1,5 grama marihuany miał przy sobie zatrzymany w nocy #Mata No i wielka afera, bo okazuje się, że raper śpiewający o tym, że pali, rzeczywiście pali. Może to zatrzymanie wywoła dyskusję o pełnej depenalizacji. Państwo utrzymuje dziś gigantyczny czarny rynek, a może zarobić" - zauważył polityk na Twitterze.
Lider warszawskiego stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Mencwel zwrócił natomiast uwagę, że restrykcyjne prawo antynarkotykowe dotyka bardzo wielu młodych ludzi. "Raper #Mata został w nocy zatrzymany na Mokotowie za posiadanie 1,5 g marihuany. Spędził noc na dołku, grozi mu do 3 lat więzienia... Jest sławny i bogaty, więc się wywinie. Ale wsadzanie młodych ludzi do pierdla za (marihuanę) to absurd. Te przepisy muszą się kiedyś zmienić" - podkreślił Mencwel.
"W Holandii za 1 gram marihuany płacisz 10 euro i kulturalnie palisz przy stoliku. W Polsce za 1 gram marihuany możesz trafić na 3 lata do więzienia" - przypomniał z kolei współprzewodniczący Zielonych Przemysław Słowik.
Za Matą wstawiły się też w piątek młodzieżówki Platformy Obywatelskiej i Lewicy. "Patowładza #freeMata" - napisali na Twitterze działacze Stowarzyszenia Młodzi Demokraci. "1,5 grama marihuany. Tyle wystarczy, by (TVP Info) próbowało zrobić z Maty drugiego Pablo Escobara. Trzeba zdecydowanie podkreślić, że każdy pełnoletni obywatel powinien mieć prawo do zapalenia jointa - i o to walczy (Lewica). Sadzić, palić, ZALEGALIZOWAĆ!" - to z kolei post aktywistów Młodej Lewicy.
Rzecznik koła Porozumienia Jarosława Gowina, Jan Strzeżek, zorganizował z kolei na Twitterze sondę, w której pyta: "Czy posiadanie marihuany powinno zostać zdepenalizowane?".
Postulat złagodzenia przepisów prawa poparli też w piątek niektórzy dziennikarze. "Wódkę można kupić na każdym rogu, a za 1,5 grama marihuany trafiasz do paki. Pora skończyć z tym absurdem. #legalizacja #depenalizacja #free #Mata" - napisał na Twitterze redaktor naczelny pisma "Liberte!" Leszek Jażdżewski.
"Zmieńmy przepisy. #Mata" - zaapelował na Twitterze dziennikarz Onetu Janusz Schwertner. Na jego tweet zareagował zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. "Będziemy zmieniać za każdym razem, gdy #Mata jakieś złamie?" - zapytał poseł Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei związany z Solidarną Polską poseł klubu PiS Janusz Kowalski tak skomentował post Schwertnera: "Tak! Popieram zaostrzenie przepisów! Żadnej tolerancji dla narkotyków. Żadnej! #Mata".
Według RMF FM, obaj mężczyźni - Mata i jego kolega mają usłyszeć zarzut nielegalnego posiadania narkotyków, za co grozi do 3 lat więzienia.
Mata to Michał Matczak. Jest synem znanego polskiego konstytucjonalisty, prof. Marcina Matczaka. Trzy lata temu zadebiutował utworem "Patointeligencja", w którym opowiedział o życiu warszawskich nastolatków z dobrze sytuowanych rodzin. Od tamtej pory wydał dwie płyty: "100 dni do matury" oraz "Młody Matczak".
Zgodnie z art. 62. Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, a zaposiadanie znacznej ilości takich środków sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
W przypadku posiadania środków odurzających lub substancji psychotropowych w ilości nieznacznej, przeznaczonych na własny użytek sprawcy, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości.(PAP)
autor: Marta Rawicz
mkr/ it/