Projekt opiewał na blisko dwa miliony złotych i stanowił dla firmy wyzwanie pod względem projektowym, wykonawczym oraz logistycznym.
- W samym procesie, wytwarzania konstrukcji musieliśmy podjąć ważne decyzje dotyczące logistyki oraz technologii wykonania. Ze względu na gabaryty konstrukcji 12,5 x 7,0 x 8,5 m ostatni etap prac przeprowadzono na zewnątrz firmy - mówi nam Piotr Szczepański, kierownik działu sprzedaży w REMSODZIE.
Zobacz też: Mimo pandemii ta firma nie zwalnia tempa
W Świnoujściu odbyły się prace spawalniczo–montażowe, gdzie łączono elementy o masie 25 ton. Kompletną podstawę kładki należało załadować na statek, do czego wykorzystano dwa dźwigi portowe pracujące w tandemie. Odbiorcą był klient jednego z krajów skandynawskich.
- Warto podkreślić, że nie jest to nasza pierwsza realizacja przy tego typu zleceniach. REMSOD z powodzeniem konkuruje z firmami zlokalizowanymi w strefie brzegowej Polski. Dzięki wyspecjalizowanej kadrze nasza firma była w stanie zrealizować tak duży projekt i tu należą się podziękowania dla wszystkich zaangażowanych pracowników spółki - dodaje Piotr Szczepański.
Obserwuj nas w Google News
