Jadąc z Inowrocławia do Bydgoszczy przez Rojewo i Orłowo omijamy zamknięty od 14 listopada przejazd kolejowy w Borkowie trasą dłuższą o około 8 kilometrów. Z pewnością ruch na tej trasie ulegnie dużemu zwiększeniu, co wpłynie na dłuższy czas przejazdu, także w samym Inowrocławiu w rejonie skrzyżowania ulicy Orłowskiej z Pileckiego. Warto przy tym dodać, że oficjalny objazd dla ruchu tranzytowego wiedzie ze Złotnik Kujawskich przez Rojewo, a następnie Gniewkowo i Latkowo.
Inna trasa, wiodąca z Inowrocławia przez Cieślin, Sójkowo, Radłówek, Turlejewo do Jaksic jest krótsza o dwa kilometry. Niestety, większa jej część to wąska droga, na której z trudem miną się dwa pojazdy bez zjeżdżania na pobocze. Wyjątkiem jest wyremontowana ostatnio droga z Cieślina do Radłówka, ale są to raptem trzy kilometry. W ostatnich dniach droga jest też zabrudzona przez pojazdy rolnicze zjeżdżające z pól. Poza lokalnym ruchem np. między Jaksicami a Inowrocławiem droga ta nie stanowi zatem atrakcyjnej alternatywy do objazdu. Podobnie jak trasa przez Gnojno, Czyste i Oporówek, także o kiepskiej nawierzchni i kilku ostrych zakrętach.
Warto pamiętać, że na czas objazdu inaczej będą kursować autobusy PKS Bydgoszcz oraz pojazdy gminnej komunikacji, jadące ze Sławęcinka do Jaksic oraz z Cieślina przez Borkowo do Sławęcinka. Prace na przejeździe kolejowym mają zakończyć się w piątek, 25 listopada.
Obserwuj nas w Google News
