Chodzi o materiały dotyczące podjęcia przez Radę Miejską Inowrocławia zainicjowanej przez prezydenta Ryszarda Brejzę uchwały o podziale Kujawskiego Centrum Kultury. Wcześniej dyrektor KCK Monika Śliwińska w rozmowie z TVPInfo stwierdziła, iż celem zmian jest usunięcie jej z kierowniczego stanowiska.
- W przededniu końca kontroli miałam styczność z bliskim współpracownikiem prezydenta. Osoba ta poinformowała mnie, że powinnam zrezygnować z funkcji dyrektora, wówczas zachowam pracownicze stanowisko w KCK, a w przeciwnym razie tak naprawdę moje dni i los w KCK jest policzony i to jest kwestia tygodnia lub dwóch - powiedziała dla TVPInfo Monika Śliwińska.
28 lutego, czyli w dniu nadzywczajnej sesji Rady Miejskiej dziennikarze Telewizji Polskiej emitowali materiały poświęcone sprawie. Według Urzędu Miasta były one nierzetelne, a możliwość wypowiedzenia się na żywo otrzymali tylko radni opozycji, a nie prezdent czy rzecznik ratusza.
- Pierwsze relacje na żywo nie zawierały żadnej naszej wypowiedzi - ani mojej jako rzecznika, ani prezydenta. Nie zwrócono się do nas wcześniej z żadnymi pytaniami, ani nie podjęto prób rozmowy. Przedstawiono informacje nierzetelne, nie dano nam możliwości przedstawienia naszego stanowiska - mówi Adriana Herrmann, rzeczniczka Urzędu Miasta w Inowrocławiu. I dodaje: - Uważamy, że takie zachowanie ze strony dziennikarzy i wydawcy, czyli TVP S.A. jest niedopuszczalne. Prezydent był do dyspozycji dziennikarzy po sesji, a podczas niej przedstawione zostały nasze odpowiedzi na zastrzeżenia, co do podziału KCK. Materiał był obszerny i można było z niego skorzystać, ale tak się nie stało.
Prezydent Ryszard Brejza postanowił zatem złożyć skargę do Rady Etyki Mediów.
- Mieliśmy do czynienia z forsowaniem tezy, co takiego złego dzieje się w Inowrocławiu, ze wskazaniem na mnie. Moja rozmowa z dziennikarzem TVPInfo trwała około 12 minut. W relacjach TVP najczęśniej moja wypowiedź trwała cztery sekundy, a raz około czterdziestu. Ekipa telewizyjna cały dzień czekała na wypowiedzi, których nie wykorzystała - mówi Ryszard Brejza.
Obserwuj nas w Google News
