Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 18.45 w Pakości. Sytuację nagrał monitoring. Widać na nim spacerujących przechodniów oraz nadjeżdzający samochód, z którego wysiada jedna osoba i niszczy pojazd.

413013758_304896675883081_8128934249109574752_n

- Wydarzenie ściśle wiąże się z moimi ostatnimi wystąpieniami - na przykład na sesji Rady Miejskiej w Pakości. Ujawniłem na niej wielomilionowe straty Przedsiębiorstwa Usług Gminnych, a także nielegalne składowanie rakotwórczych i mutagennych odpadów na składowisku w Giebni. Tropy wiodą do firm powiązanych ze światem przestępczym. Zniszczenie samochodu mojego ojca to efekt mojej pracy społecznej w Radzie Miejskiej w Pakości. Ponadto, moje ostatnie posty mogły być odczytane jako start kampanii wyborczej do samorządu. Stąd zapadła decyzja wśród liderów tej zorganizowanej grupy o zastraszaniu nie tylko mnie i mojej rodziny, ale i potencjalnych przyszłych radnych - mówi nam Michał Siembab.

W samochodzie ojca radnego zbito szyby, lampy, a do środka pojazdu wlano śmierdzącą substancję. Na miejsce zdarzenia wezwano policyjnych techników, którzy zabezpieczyli ślady. Sprawa jest w toku. - Uszkodzony został pojazd marki Jeep Grand Cherokee. Na tę chwilę prowadzone są ustalenia w przedmiotowej sprawie - mówi Emil Gawroński z inowrocławskiej policji.