Wracamy do tematu. W sobotę około godz. 9.00 w Bystrzycy opel corsa wypadł z drogi po wcześniejszym uderzeniu w drzewo. Autem kierowała 33-letnia kobieta.
- Wewnątrz znajdowała się kobieta - przytomna, niekontaktowa z licznymi obrażeniami. Ruch na drodze został zablokowany. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, dotarciu do poszkodowanej i ewakuacji z wnętrza pojazdu na noszach typu deska. W trakcie tych działań na miejsce dojechał zespół ratownicywa medycznego, który przejął poszkodowaną - relacjonują strażacy z PSP w Mogilnie. Po wstępnym zabezpieczeniu poszkodowanej przez ratowników medycznych, kobieta została zabrana śmigłowcem LPR do szpitala w Bydgoszczy. Według wstępnych ustaleń policji, kierująca na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo.
Godzinę później w Padniewku doszło do zderzenia dwóch aut. Kierujący nissanem zderzył się z matizem, w wyniku czego to drugie auto dachowało, a jedna osoba została poszkodowana.
Jak ustalili mundurowi, 61-letni mieszkaniec powiatu nakielskiego kierując pojazdem marki Nissan Qashqai nie zatrzymał się przed znakiem STOP, w wyniku czego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z samochodem marki Chevrolet Matiz, którym kierowała 42-letnia mieszkanka powiatu mogileńskiego. Kobieta doznała urazu prawej ręki i karetką została przetransportowana do szpitala w Inowrocławiu. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci w związku z rażącym naruszeniem przepisów ruchu drogowego, zatrzymali sprawcy wypadku prawo jazdy.