Jacek Tarczewski od wielu lat krytykuje organizowane przez środowisko lewicowe uroczystości pod Pomnikiem Wdzięczności i Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni, związane z rocznicami wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji hitlerowskiej. Tym razem, podczas dzisiejszej sesji, radny PiS zażądał dymisji Włodzimierza Figasa, który składał kwiaty w tym miejscu w minioną niedzielę. Jego zdaniem, udział w uroczystości wraz z przemową mogą spełniać przesłanki "propagowania totalitarnego ustroju państwa". Wicestarosta odpowiedział radnemu, że nie propagował komunizmu, wspólnie z innymi uczestnikami zgromadzenia złożył kwiaty pod pomnikiem poświęconym żołnierzom wyzwalającym miasto.



Z kolei Jacek Olech zamierza skierować zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa podczas poprzedniej sesji rady powiatu. Twierdzi, że przewodniczący rady Ryszard Jagodziński mógł wtedy poświadczyć nieprawdę. Chodzi o brak zawiadomienia przez radę na sesję osoby, która była wnioskodawcą skargi na powiatowy samorząd. - Przewodniczący potwierdził dokonanie zawiadomienia i odesłał mnie do dokumentów w biurze rady. Tam, na złożonę prośbę nie otrzymałem urzędowego potwierdzenia zawiadomienia - słyszymy. Do tematu wrócimy. [MP]