Do zdarzenia doszło w środę przy ul. plac Wolności w Mogilnie.

- Dyżurny komendy policji został poproszony o pilną interwencję w jednym ze sklepów odzieżowych, gdzie odważne ekspedientki zagrodziły drogę ucieczki mężczyźnie, który chwilę wcześniej ukradł 2 komplety pościeli. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 30–letni bydgoszczanin nie działał sam. W procederze pomagała mu 27–letnia kompanka. Przestępczy duet działał w podobny sposób. Kobieta prowadziła rozmowę z ekspedientką próbując odwrócić jej uwagę, natomiast mężczyzna w tym czasie chował towar za kurtkę, po czym wybiegał ze sklepu. Tak też było w tym przypadku. Jednak z niewiadomych przyczyn, po około 10 minutach „skruszony” mężczyzna powrócił do sklepu żeby oddać skradziony towar. Wtedy pracownice zamknęły go w środku i zadzwoniły na policję - informuje mł. asp. Tomasz Bartecki z KPP w Mogilnie.

Policjanci w pobliżu sklepu zatrzymali również towarzyszkę złodzieja, która siedziała w hondzie accord. W samochodzie znaleziono odzież, zabawki, pościele i inne rzeczy o wartości 4 tysięcy złotych. Zatrzymani nie mieli dowodów zakupu i nie potrafili wyjaśnić skąd pochodzi towar.

Kobiecie i mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Zostali objęci policyjnym dozorem. [MJ]