Inowrocławska policja w nocy z piątku na sobotę została powiadomiona o kolizji skody, do której doszło w podinowrocławskim Kłopocie. Policyjny patrol na drodze ujawnił uszkodzony pojazd, który nie posiadał tablic rejestracyjnych.

izabelladrobniecka
Wyjaśniając okoliczności zdarzenia policjanci ustalili jego właściciela, który wskazał, iż w godzinach popołudniowych swoje auto użyczył innej osobie. Patrol dotarł do wskazanej osoby na terenie gminy Inowrocław. Tam policjanci zastali kobietę i mężczyznę, którzy posiadali widoczne obrażenia ciała, co mogło wskazywać na ich udział w zdarzeniu drogowym.

asp. szt. Izabella Drobniecka
oficer prasowy KPP w Inowrocławiu

Podczas weryfikowania informacji, policjanci zebrali dowody w sprawie, że skodą kierował 28-letni mężczyzna, który podróżował wraz z pasażerką. Po kolizji, zdjęli tablice rejestracyjne od samochodu, by uniknąć konsekwencji i udali się do domu. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało się, że 28-letni mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Ponadto posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To jednak nie wszystko.

Ten sam mężczyzna był również poszukiwany przez inowrocławski sąd celem odbycia pół roku kary pozbawienia wolności. Dlatego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, łamiąc jednocześnie sądowy zakaz. Czeka go teraz nowa sprawa karna i grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.