- Ja przecież nie jestem politykiem, nie jestem aktywistką, działaczką, czy osobą, która zabiega o poklask i uznanie. Jestem zwykłą mieszkanką Inowrocławia - mówiła Ewa Witkowska, która jako pierwsza wyszła na scenę w sali Zakładu Przyrodoleczniczego w otoczeniu Parku Solankowego. Aktualna zastępczyni prezydenta Inowrocławia będzie liderem listy w okręgu nr 1 do rady powiatu. W okręgu nr 2 będzie to z kolei Piotr Strachanowski, sekretarz Urzędu Miasta, a w okręgu nr 3 - Jacek Nijak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.

Podczas konwencji liderzy list poszczególnych okręgów przedstawili wszystkich kandydatów komitetu do rady miejskiej. Ich nazwiska znaleźć można tutaj.

- Jestem nauczycielem i poruszając się po Inowrocławiu widzę, jak bardzo zmieniły się nasze szkoły, oczywiście na lepsze. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Jak większość z państwa zapewne wie, jestem kierowcą i widzę dobre drogi, wyremontowane chodniki, nowe ścieżki rowerowe, czy też pojawiające się nowe miejsca parkingowe. To wszystko widać gołym okiem i udało nam się to osiągnąć wspólną pracą - mówił Tomasz Marcinkowski, przewodniczący Rady Miejskiej i lider 4 okręgu.

Zanim na scenę w roli kandydata na prezydenta Inowrocławia wyszedł Ryszard Brejza, swojego poparcia aktualnie urzędującemu włodarzowi udzieliła jego synowa, Dorota Brejza.

- Często mam okazję spotykać się z panem prezydentem Brejzą w domu na rodzinnych obiadach. Rozmawiamy wtedy także o polityce, ale pan prezydent nie jest dla mnie tak naprawdę prezydentem naszego pięknego miasta, ale jest przede wszystkim dziadkiem. Dziadkiem Mateuszka, Rozalki i Jasia. Jest człowiekiem bardzo mądrym, rozważnym i odpowiedzialnym, ale gdybym miała określić go jednym słowem, to bym powiedziała, że tata jest człowiekiem, który kocha Inowrocław - mówiła Dorota Brejza.

- Byliśmy razem, jesteśmy razem i będziemy, bo to jest gwarancją sukcesu - zaczął swoje przemówienie Ryszard Brejza dziękując za liczne przybycie na konwencję jego komitetu. - Inowrocław, jako cząstka Polski potrzebuje porozumienia i to porozumienie my tworzymy w Inowrocławiu. Nie tyle dla siebie, ale dla mieszkańców Inowrocławia i inowrocławian - kontynuował. Prezydent odniósł się również do swoich początków w roli włodarza zaznaczając, że w polityce potrzeba odwagi.

- Dajcie nam szansę zakończyć to, co już zaczęliśmy. Szereg inwestycji, na które oczekujecie. Część już realizowanych, a część w projektach, w przygotowaniu, o których w najbliższych kilku tygodniach będziemy was informowali - mówił Ryszard Brejza porównując budowę Inowrocławia do budowy rodziny. - W oparciu o zaufanie, wzajemny szacunek. Nikt nie zbuduje rodziny plując na własnych członków rodziny. Nikt nie zbuduje zdrowej, dobrej rodziny, jeżeli będzie brudził w tej rodzinie. Zbudować przyszłość miasta można dając perspektywę rozwoju w oparciu o wzajemny szacunek, wykorzystanie potencjału wszystkich tych, którzy mają jakiekolwiek uzdolnienia w określonym kierunku, a wy reprezentujecie takie środowiska - mówił kandydat na prezydenta zwracając się do obecnych na sali.

Na koniec konwencji wszyscy kandydaci komitetu weszli na scenę, a na ich głowy posypało się konfetti. Na schodach Zakładu Przyrodoleczniczego wykonano pamiątkowe zdjęcie.