Biedronka w Mątwach. Czemu wciąż jej nie ma?
| fot. MJ
Lata mijają, a u zbiegu ulic Poznańskiej i Maćkowskiego zamiast nowego marketu wciąż straszą zniszczone budynki. Dlaczego?
Pozostało jeszcze 93% tekstu…
Ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz!
Tylko 9,99 zł miesięcznie.
Wykup dostęp. Sprawdź, co zyskasz.
Zaloguj się jeżeli posiadasz już subskrypcję lub załóż nowe konto. To zajmie chwilę.
Temat potrzeby budowy marketu osiedlu Mątwy liczy już najmniej . - obiekt potrzebny mieszkańcom Mątew okolic - mówili lutym inowrocławscy radni Prawa Sprawiedliwości organizując konferencję prasową nieużytkach między ulicą Mątewską Poznańską. później miejscy radni Andrzej Kieraj Ryszard Rosiński otworzyli Mątwach swoją &;Biedronkę&;. Był jednak tylko happening mający pokazać radnym , że konferencja sprzed przyniosła oczekiwanych efektów.
mijały, Mątwy, jedyna dzielnica mieście, wciąż miały swojego wielkopowierzchniowego sklepu. Przysłowiowe światełko tunelu pojawiło się . Wtedy miasto ogłosiło przetarg sprzedaż działki zbiegu Poznańskiej Maćkowskiego. Przyszły nabywca miał zbudować market.
ratusz informował, że obiekt najprawdopodobniej powstanie . się jednak stało. marcu prezydent Inowrocławia spotkał się inwestorem, który kupił teren . złotych. Efektem spotkania były zapewnieni