Blok socjalny przy ul. Wojska Polskiego powstał przed dwoma laty. Już po oddaniu do użytku mieszkańcy zaczęli narzekać na różne usterki i niedociągnięcia. Po kilku miesiącach z powodu nieszczelnych płyt balkonowych zalanych zostało kilka mieszkań. Naprawę w ramach gwarancji przeprowadziła firma budowlana. Teraz lokatorów zaniepokoiły zacieki i żółte plany na ścianach, w różnych częściach budynku.

Ziemia dookoła jest mokra. Na ścianach pojawiły się odbarwienia. - Boję się, że wilgoć wejdzie nam do mieszkań - obawia się jedna z mieszkanek z parteru.

PGKiM wysłało już fachowców, z zadaniem ustalenia przyczyny zacieków. Mieszkańcy sugerują, że budynek może być źle wykonany i domagają się poprawek od wykonawcy. Pokazują też pęknięcia w tynku oraz zaniedbany teren zielony z tyłu bloku. Ostatnio chwasty wyrosły tam nawet do wysokości okien. - Część z nas zrobiła sobie przydomowe ogródki, ale są tu także osoby niepełnosprawne, niewidome - dodaje nasza rozmówczyni.

Blok socjalny zajmuje 76 rodzin. Większość z nich mieszkała wcześniej w budynkach zagrożonych katastrofą budowlaną. [MP]