Konferencja prasowa komitetu odbyła się przy ulicy ul. Prymasa Glempa. Kandydat na prezydenta Inowrocławia, Jacek Olech, nie wybrał tego miejsca przypadkowo.

- To miejsce jest bardzo znamienne w najnowszej historii naszego miasta, ponieważ jest to symbol obecnej władzy. To symbol nieumiejętności zarządzania miastem, to symbol braku współpracy i nieudanych inwestycji, źle podejmowanych decyzji. Wielu z naszych mieszkańców mówiąc o tej ulicy, mówi o niej, jako o alei Ryszarda. I tu, w tym miejscu, gdzie Ryszard skończył - w tym miejscu Jacek zaczyna - wyjaśnił kandydat.

Przewodnim hasłem wyborczym KWW Olech 2018 jest "Inowrocław otwartych drzwi" - co ma wskazywać na transparentność, otwarcie na głosy mieszkańców oraz zewnętrzną promocję miasta.

- W każdej chwili zobaczyć można będzie każdą wydaną przez nas złotówkę w celu publicznym. Ale "Inowrocław otwartych drzwi" to również kwestia promocji miasta. Inowrocław musi być promowany, ale na zewnątrz. I dlatego jest "Inowrocław otwartych drzwi", żebyśmy mogli skorzystać z jak największej ilości dobrych inwestorów, którzy tutaj zainwestują swoje pieniądze, stworzą miejsca pracy. Zapewniam inowrocławian, że umiemy to zrobić, wiemy, jak to zrobić i na pewno to zrobimy - mówił Jacek Olech.



W swoim programie wyborczym KWW Olech 2018, który oparty został na dziewięciu filarach, kandydat zapowiada również pomoc młodzieży, seniorom oraz osobom niepełnosprawnym.

1. Mieszkańcy i współpraca z nimi
2. Inwestycje i nowi inwestorzy, nowe miejsca pracy
3. Infrastruktura - drogi, ścieżki rowerowe, ławki i śmietniki
4. Pomoc osobom niepełnosprawnym - przywrócenie transportu
5. Pomoc seniorom i udogodnienia
6. Czas wolny - imprezy masowe, parki i miejsca do aktywnego spędzenia czasu
7. Sport
8. Promocja
9. Bezpieczeństwo

W interpretacji ostatniego z filarów kampanii, Jacek Olech nawiązał do pomysłu swojego kontrkandydata - Ireneusza Stachowiaka na zlikwidowanie straży miejskiej.

- Nie będziemy, z całą pewnością chcieli zlikwidować straży miejskiej. Nie pójdziemy tym tokiem ogólnopolskim. To jest bardo głupie rozwiązanie, że ktoś z poziomu Warszawy zdecyduje, czy w Inowrocławiu, czy w innym miejscu ma być zlikwidowana straż miejska. O tym ma zdecydować każdy samorząd. Jedyną rzeczą, którą na pewno trzeba zrobić, to na pewno trzeba im pomóc, dać odpowiednie przeszkolenia, wzmocnić i pokazać, jak trzeba się odzywać i jak pomagać każdemu z naszych mieszkańców - wyjaśnia Jacek Olech.

W ramach poprawy i wzmocnienia bezpieczeństwa w mieście kandydat proponuje również zwiększenie patroli pieszych, aktywny monitoring całodobowy, doświetlenie przejść dla pieszych i miejsc szczególnie niebezpiecznych. [AJ]