Zdaniem kandydata na najwyższy urząd w mieście, dziś zasady dofinansowywania klubów znane są tylko inowrocławskim urzędnikom.

- Chciałbym dzisiaj zapowiedzieć, że zwiększę dofinansowanie dla klubów sportowych o 100%, do miliona złotych. Zmienimy także kryteria oceny wniosków, spowodujemy, że będą bardziej czytelne i prostsze. Będziemy promować tych, którzy mają wykwalifikowaną kadrę i określone wyniki sportowe.

Ireneusz Stachowiak zaproponował utworzenie szkoły mistrzostwa sportowego dla najzdolniejszych, budowę nowych obiektów sportowych oraz lepszy do nich dostęp.

- Dzisiaj często słyszę, że są sale gimnastyczne, które są często w weekendy zamknięte, bo nie ma obsługi. Skończymy z tym. Wszystkie obiekty miejskie, wszystkie sale będą dostępne dla organizacji pozarządowych i mam pomysł, jak rozwiązać ten problem. Często słyszę hasło, że organizacje pozarządowe są dla miasta. My odwrócimy te role. To miasto będzie służyć organizacjom pozarządowym. Przecież ci ludzie, którzy w nich pracują, którzy na co dzień trenują nasze dzieci, robią to z pasją i chcą się rozwijać - mówił Ireneusz Stachowiak. Jeśli chodzi o sport seniorski, zdaniem kandydata nie może on funkcjonować kosztem dzieci i młodzieży.

- Nie może być tak, że będziemy kupowali drogich zawodników, płacili im gigantyczne sumy, wynajmowali mieszkania. Musimy zbudować drabinkę sportową, która pozwoli nam, np. w koszykówce być na poziomie drugiej ligi, korzystając z mieszkańców miasta i powiatu inowrocławskiego - mówił kandydat.

Obecny na konferencji prasowej Adam Banaszak, odniósł się do Biegu Piastowskiego. Jego zdaniem impreza aspiruje do miana dużego biegu, a nie jest zgłaszana do cyklu mistrzostw województwa w biegach średniodystansowych.

- Bieg Piastowski jest najdroższym biegiem organizowanym w województwie. Podobne biegi, jeśli chodzi o liczbę biegaczy-amatorów, kosztują w innych gminach dziesięciokrotnie mniej. Nie wykorzystuje się potencjału, który drzemie w sportowcach amatorach, nie angażuje się ich w przygotowania - usłyszeliśmy z ust wiceprzewodniczącego sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego.

Pieniądze na budowę nowych obiektów miałyby pochodzić ze środków ministerstwa sportu i turystyki. Kandydat wskazał również na fatalny stan skate parku, czy potrzebę budowy toru dla rolkarzy, o którym mówi się od wielu lat, ale póki co, bez rezultatów. Mowa była także o zmianie systemu stypendiów dla sportowców, a także zwiększeniu przeznaczanych na nie środków. [MJ]