Jak informuje policja, mężczyzna zdołał wbiec w pole kukurydzy jeszcze przed przyjazdem funkcjonariuszy. Policjanci sprawdzili w policyjnej bazie danych pojazd, którym się poruszał. Wtedy okazało się, że samochód został ubiegłej nocy skradziony na terenie powiatu tucholskiego. Na podstawie wspólnych ustaleń policjanci z Tucholi i Kruszwicy wytypowali ewentualnego sprawcę tego przestępstwa. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.

- W tym samym czasie, w pobliskiej miejscowości, policjant Komisariatu Policji w Kruszwicy, będący w czasie wolnym od służby, dowiedział się od jednego z mieszkańców, że przez pola biegnie jakiś podejrzany obcy mężczyzna. Funkcjonariusz postanowił zweryfikować tę informację. Pojechał we wskazanym kierunku, gdzie po pewnym czasie ujął opisanego mężczyznę. Jak się okazało, to on ukradł volkswagena, którego porzucił w polu kukurydzy. Ponadto, 32-latek był poszukiwany także do innej kradzieży pojazdu oraz odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa - informuje st. sierż. Michał Parzyszek z inowrocławskiej policji.

Dzięki dobrej postawie obywateli i funkcjonariusza po służbie nie tylko udało się zatrzymać przestępcę, ale też odzyskać skradzione auto, które jeszcze tego samego dnia wróciło do właściciela. [IO]