KSK Noteć Inowrocław - GKS Tychy 72:78
(22:26, 12:24, 20:20, 18:8)

Punkty dla Noteci: Michalski 14, Szczepanik 12, Żurawski 12, Paul 10, Małecki 8, Marciniak 5, Filipiak 5, Sroczyński 2, Lisewski 2, Maciejewski 2,

Punkty dla GKS: Małgorzaciak 18, Kowalewski 11, Szymczak 10, Jankowski 10, Kulon 9, Słupiński 6, Deja 5, Fenrych 5, Majka 4.



Końcówka meczu zapowiadała niespodziankę, bo kilkunastopunktowa przewaga zmalała do raptem pięciu oczek, ale koszykarzom Noteci zabrakło już czasu i celności. Warto dodać, że w równoległym meczu w Warszawie KK przegrało z ekipą z Pruszkowa, co dawałoby inowrocławianom zielone światło do gry w play out, gdyby ci wygrali z GKS. W roli trenera wystąpił dziś Grzegorz Małecki, klub jeszcze przed spotkaniem pożegnał się z dotychczasowym szkoleniowcem Noteci Marcinem Grockim.

- Ciężko jest cokolwiek powiedzieć w takiej sytuacji. Spadliśmy z ligi z hukiem i z tego miejsca mogę jedynie przeprosić kibiców z Inowrocławia, bo na pewno zasługują na drużynę w pierwszej lidze - powiedział po meczu Grzegorz Małecki, który dziś występował zarówno w roli zawodnika, jak i trenera Noteci.
#okno#Od sierpnia 2017 roku z budżetu miasta dla KSK Noteć na promocję Inowrocławia przez sport przeznaczono 580 tysięcy złotych.#end#

Po 32 kolejkach Noteć zajęła ostatnie, 17 miejsce w tabeli z 6 zwycięstwami i 26 porażkami na koncie. Oznacza to bezpośredni spadek z I ligi bez możliwości gry w play out. [MJ]