- Prace są w toku. Wszystko się rozrasta, ale co jest najważniejsze - jest dobra atmosfera, wszyscy się przyłączają i angażują i to jest bardzo optymistyczne - mówi Edmund Mikołajczak, przewodniczący społecznego zespołu "Niepodległa" w Inowrocławiu. Scenariusz do widowiska jest już obsadzony w niemal 100 procentach, jednak pozostało jeszcze kilka małych, wiążących ról do rozdania. Na tym etapie kompletowane są też stroje m.in. kujawskie garnitury z końca XIX wieku z cylindrami, melonikami czy wachmistrza policji - wszystko po to, żeby jak najlepiej odwzorować to ważne wydarzenie sprzed stu lat.

Pojawił się też nowy pomysł, dzięki któremu swój udział w widowisku będzie również miała widownia. - Mam nadzieję, że widownia będzie duża. Zależy nam na tym, żeby ten nasz kujawski lud wciągnąć w to widowisko. Niech wszyscy przyjdą w strojach sprzed stu lat, a my wyłonimy i nagrodzimy najlepszych - zachęca Edmund Mikołajczak.

Wkrótce w mediach ma też pojawić się spot, będący wizualnym nawiązaniem i jednocześnie zaproszeniem na styczniowe widowisko historyczne. Ma on zawierać m.in. unikalne fotografie np. takie, jak ta prezentująca obchody pierwszej z rocznic Powstania Wielkopolskiego w Inowrocławiu, a wszystko z muzyką Fryderyka Chopina w tle. [AJ, fot. MJ]