O rodzaj nawierzchni budowanych ścieżek podczas ostatniej sesji dopytywał radny Henryk Procek. - Ścieżki z kostki betonowej już po kilku latach od ich budowy są pełne wybojów i zarastają trawą, natomiast te z asfaltu są wygodniejsze, bezpieczniejsze, trwalsze, a i ich cena jest przystępna - przyznaje powiatowy radny, którego w Inowrocławiu często można spotkać na rowerze.

Henryk Procek zauważa, że dotychczas takie rozwiązanie zastosowano praktycznie tylko na osiedlu Rąbin. Cieszy się, że do miejskiego samorządu dołączyły teraz także powiat i gmina. Ale rzeczywistość nie jest tak różowa. Na traktach rowerowych w naszym mieście wciąż dominuje kostka, nawet tych nowo budowanych.

Gdy trzy lata temu zapytaliśmy ratusz, dlaczego wzdłuż ul. Prymasa Glempa przewidziano ścieżkę z kostki betonowej usłyszeliśmy, że nawierzchnia bitumiczna na wąskim ciągu rowerowym jest trudniejsza do wykonania, a przez to droższa i tylko nieliczni wykonawcy dysponują odpowiednim sprzętem do tych prac. Miasto ma jednak w planach także budowę ścieżek rowerowych z nawierzchni bitumicznej, jedna z nich ma powstać przy okazji przebudowy ulicy Magazynowej. [MP]