Na spotkanie w Szkole Podstawowej nr 11 przybyło kilkadziesiąt osób. Prezydent Ryszard Brejza przedstawił zaplanowane na ten rok inwestycje na osiedlu, jak i poinformował o ubiegłorocznych przedsięwzięciach. Potem przyszedł czas na pytania i dyskusję. Pytano m.in. o sprawy związane z remontami dróg m.in. ulicy Chrobrego i Długiej. Część mieszkańców wyraziła obawy związane z budową kynoparku w rejonie ulicy Lipowej i Marulewskiej, czyli zwycięskiego projektu w budżecie obywatelskim.

- My jesteśmy w najniższym punkcie ulicy i jeśli podniesiecie nam ten teren, to będziemy zalewani - stwierdził mieszkaniec tej części miasta. - Warto zrobić dodatkowy punkt w regulaminie budżetu obywatelskiego, aby kontrowersyjne inwestycje bezpośrednio graniczące z posesjami konsultować z mieszkańcami - dodała jedna z mieszkanek. Miała też żal do władz miasta o niewystarczające jej zdaniem nagłośnienie budżetu obywatelskiego.

- Jestem postawiony między młotem a kowadłem. Chciałbym pomóc grupie osób, zamieszkującej bezpośrednio przy tej inwestycji. My jesteśmy otwarci, ale rozwiązania na tym zebraniu nie znajdziemy - odpowiedział prezydent Ryszard Brejza dodając, że nie może też naruszyć regulaminu budżetu obywatelskiego.

Mieszkaniec osiedla Sławomir Szeliga zaproponował m.in. aby miasto, partycypując ze wspólnotami mieszkaniowymi podjęło się montażu stojaków rowerowych. Walczący o jawność Maciej Kasperkowiak zaapelował do miejskich spółek i instytucji o wprowadzenie, wzorem Urzędu Miasta, rejestru umów. W ocenie włodarza sprawę tę najprawdopodobniej ureguluje szykowana przez rząd nowa ustawa. Zapewnił, że jest zwolennikiem prowadzenia takiego rejestru przez wszystkie jednostki - samorządowe i rządowe. [MP]