W mijającym roku, w samym mieście nie przeprowadzono zbyt wielu inwestycji. Zaplanowano sporo drogowych remontów, ale głównie przez opieszałość niektórych wykonawców lub brak chętnych, wiele ulic zostało rozkopanych i niedokończonych. Ulica Krzymińskiego miała być gotowa przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, nie rozpoczęto też prac na Długiej, czy ul. 59 Pułku Piechoty.

Przed terminem natomiast udało się GDDKiA otworzyć obwodnicę Inowrocławia na jej pierwszym odcinku oraz rozpocząć budowę kolejnego etapu, do wylotówki na Bydgoszcz. W styczniu po wieloletnim remoncie otwarto gmach dworca kolejowego. Sierpniowa ulewa spowodowała jednak zalanie obiektu i ujawniła techniczne usterki. Cały czas na modernizację czekają jeszcze perony, tunel i plac przed dworcem.

W październiku miastem wstrząsnęła afera fakturowa. Do ratusza wkroczyło Centralne Biuro Antykorupcyjne, które rozpoczęło kontrolę w wydziale kultury, promocji i komunikacji społecznej. Wewnętrzną kontrolę zarządził też prezydent Inowrocławia, który po wykazaniu pierwszych nieprawidłowości, złożył zawiadomienie do prokuratury (zrobiło też to potem CBA) w związku z możliwością popełnienia przestępstwa w sprawie drukowania fikcyjnych faktur dla wydziału kultury (na kilkadziesiąt tysięcy złotych) i wypłacania na ich podstawie pieniędzy z kasy urzędu. Zarzutów jeszcze nikomu nie postawiono, ale sprawa cały czas jest badana i w przyszłym roku poznamy zapewne efekty tych działań. Jak dotąd pracę straciła ówczesna naczelnik wydziału. Prezydent Inowrocławia zapewnił, że nie ma nic do ukrycia, a urząd w tej sprawie jest pokrzywdzony. Włodarz przeprowadził też wewnętrzne kontrole we wszystkich wydziałach, w których możliwy był obrót gotówkowy, jednocześnie zarzucił Telewizji Polskiej, że ma do czynienia z medialną nagonką ze strony Magazynu Śledczego Anity Gargas, który naszemu miastu poświęcił tej jesieni dwa odcinki.

Nieco wcześniej, bo pod koniec września padły strzały na ulicy Marii Skłodowskiej-Curie. Funkcjonariusze CBŚP postrzelili tam poszukiwanego gangstera, sami także zostali ranni. Jak później informowały ogólnopolskie media, ciężko ranny w głowę policjant mógł zostać postrzelony nie przez napastnika, ale innego funkcjonariusza. Prokuratura nie potwierdziła, ale też nie zaprzeczyła tym rewelacjom.

W lokalnej polityce - "cisza przed burzą", czyli przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi. Sporym zaskoczeniem było odejście Janusza Radzikowskiego z Porozumienia Ryszarda Brejzy i zapowiedź jego startu w wyborach prezydenckich. W kwietniu koalicja przegłosowała apel do rządu w sprawie sprzeciwu wobec centralizacji władzy (uchylony następnie przez wojewodę, ale sąd przyznał później rację miastu). W trakcie debatowania nad uchwałą doszło do sytuacji bezprecedensowej - opozycja wykorzystała fakt braku pięciu radnych i opuściła salę sesyjną doprowadzając do kilkugodzinnego pata. Na osiedlu Stare Miasto oraz w części Rąbina przeprowadzono wybory uzupełniające w związku z wcześniejszym wygaszeniem mandatów radnych-ławników. Zarówno Lidia Stolarska, jak i Jarosław Kopeć zostali wybrani ponownie sporą przewagą głosów, jednocześnie przy dużo niższej frekwencji.

Po raz pierwszy w naszym mieście przeprowadzono nabór i głosowanie do budżetu obywatelskiego, powołano Radę Seniorów, zorganizowano "I Orszak Trzech Króli", na Rąbinie rozpoczęto budowę drugiego "Lidla", sprzedano sanatorium "Modrzew". W wyniku reformy oświaty do budynków gimnazjów wróciły podstawówki, a wskutek tzw. ustawy dekomunizacyjnej - patrona ulicy Leona Kruczkowskiego zastąpił Czesław Miłosz. Koszykarska drużyna Noteci Inowrocław przedłużyła grę w I lidze poprzez zakup "dzikiej karty".

W 2017 roku pożegnaliśmy społecznika Wiesława Szczepańskiego, regionalistę Józefa Adama Sieja, jak również wieloletniego radnego Leszka Foksowicza oraz dziennikarza Henryka Zimmera. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zmarł major Wacław Szewieliński, honorowy obywatel miasta. [MP]