#list# W mijającym tygodniu na najsłynniejszym inowrocławskim skrzyżowaniu doszło do kilku widowiskowych kolizji. Na razie to cały czas tylko kolizje, w których głównie cierpią pojazdy.

Niestety, to się może wkrótce zmienić, gdyż w związku z planowanym otwarciem Lidla, a co za tym idzie ożywieniem całego kompleksu handlowego, znacząco wzrośnie na tym skrzyżowaniu ruch pieszych. Dodatkowo, coraz głośniej się mówi o zmianie przepisów o pierwszeństwie pieszego przed pasami, co przy obecnych prędkościach, z którymi kierowcy przejeżdżają przez to skrzyżowanie jeży mi resztę włosów na głowie.

Pewnie się wreszcie tego trupa doczekamy...

Może naprawdę pora zakończyć jałowe dyskusje i póki nie jest za późno zacząć działać. Widać, że dotychczasowe półśrodki które zastosowano nie poprawiły bezpieczeństwa. Teraz już pozostały tylko dwa rozwiązania: jedno drogie, wręcz bardzo drogie czyli światła i drugie, które wymaga nie lada odwagi od decydentów - zwykłe rondo.

Jak wiecie może, cały czas optuję za tym drugim rozwiązaniem. Pozwalam sobie zaprezentować moją koncepcję organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu, która wg mnie poprawi znacząco bezpieczeństwo, czyli zlikwiduje dotychczasowe zagrożenia oraz te oczekiwane. Jest to bardzo tania koncepcja, wymagająca kilku znaków i "wiadra z farbą" i najważniejszego - chęci i odwagi.

To co panowie decydenci? Męska decyzja czy czekamy na trupa?

Marek Browiński#end#