Zanim artystka stanęła na scenie zgromadzona publiczność miała okazję wysłuchać krótkiej rozmowy poprowadzonej przez Artura Cieślara, autora książki "Kobieta metafizyczna", poświęconej m.in. Sławie Przybylskiej. Jeszcze przed występem na pytania publiczności odpowiadał Jan Krzyżanowski.

- Siłę czerpię z radości istnienia. To powoduje, że mam energię, że zachwycam się przyrodą, ptakami, drzewami i nie dopuszczam tzw. śmieci, czyli tego wszystkiego, co jest negatywne, a więc narzekania, kłopoty. Jeśli ktoś lubi być nieszczęśliwy, to nie będzie radosny i nie będzie miał tej energii. Także polecam radość istnienia - mówiła Sława Przybylska.

W części artystycznej Sławie Przybylskiej przy fortepianie akompaniował Janusz Tylman. Na koniec chętni mieli okazję uzyskać dedykację. [MJ]